Do rzeczy. Biedroń na swoim Twitterze oznajmił, że swoje dwa gigabajty zdążył już wykorzystać. Chciałby doładować, ale karta ma ograniczenia. Koledzy przesyłają między sobą projekty różnych ustaw, mających ułatwić nam życie? Być może. Czyżby pracowali nad tyloma ustawami, że wykorzystali już transfer?

Swoją drogą nie wierzę, że w sejmie nie ma łączności Wi-Fi… Czy przez nią nie można połączyć się ze światem panie Biedroń?
[ź] FB A.Kurasińskiego