“Nie” retuszowanym modelkom w Izraelu. Jest ustawa

Izraelski rząd jest, prawdopodobnie, jednym z pierwszych na całym globie, który wprowadził ustawę, można rzecz “anty-retuszową”. Dokument reguluje takie kwestie, jak: wygląd i wagę modelek w reklamach i na plakatach oraz wymóg informowania, że postać modelki została zmieniona komputerowo.

Rachel Adatto - pomysłodawca ustawy, ginekolog
Rachel Adatto – pomysłodawczyni ustawy, ginekolog

To cios w agencje reklamowe w tamtejszym kraju. Technologia retuszowania rozwija się tak dynamicznie, że teraz można zrobić dosłownie wszystko z ciałem człowieka. Izrael chce to zmienić. Urzędnicy twierdzą, że wyobrażenie ideału piękna powinno być bardziej naturalne. To prezentowane w telewizji i na plakatach wymaga nierzadko restrykcyjnej diety. W Izraelu rocznie diagnozuje się około półtora tysiąca przypadków bulimii i anoreksji u nastolatków. Według ekspertów tak duża liczba zachorowań wynika z tego, że młodzi ludzie na każdym kroku spotykają się z idealnymi figurami modelek.

Photoshop straci na wartości…

Photoshop to znany i używany przez wielu program do retuszu zdjęć. W agencjach reklamowych to podstawowe narzędzie pracy, ale po wprowadzeniu owej ustawy może stać się niepotrzebne. Teraz Izraelczycy albo będą widzieć w telewizorach i na plakatach naturalne kobiece piękno, albo również piękno, tylko że z dopiskiem wyretuszowane(?).

Przeczytaj również: Syndrom Macross Plus

Wymóg ograniczenia czy też informowania o retuszu, to czarny scenariusz dla agencji reklamowych, które nie będą już mogły tak swobodnie, jak do tej pory, prezentować “naciąganych” kobiecych wdzięków. Izrael jest pierwszym krajem, który chce wprowadzić takie obostrzenia, kto wie, czy ostatnim. Będzie lepiej, bo naturalniej? Czy może gorzej, bo już nie tak idealnie?

[ź] tvn24.pl