Dzisiaj swoją premierę miał klient dla Windows Phone’ów. Twórcy długo kazali sobie na niego czekać. Głosy społeczności było słychać przynajmniej od końca 2010 roku, kiedy to producenci sprzętu obdarowali nas kolejną serią urządzeń. Było, minęło. Wunderlist zainstalowałem i wracać do systemowych to-do nie zamierzam, nie przemawia za tym nawet dziwnie dłuższy czas wybudzania aplikacji oraz żal, że nie jest to jeszcze pełny Wunderkit.
Obok wsparcia dla mobilnego systemu Microsoftu szóstka wspaniałych oferuje dedykowane aplikacje dla Windowsa, Maka, Linuxa, iOS, Androida i Blackberry. Naturalnie dla niezdecydowanych pozostaje wersja webowa.
Wunderlist dostępny jest do pobrania bez opłat w Marketplace.
Źródło: 6wunderkinder.com/blog