Facebook udoskonali swoją wyszukiwarkę

Brakuje Wam czegoś w wyszukiwarce Facebooka? Jeśli tak, to powinna Was zainteresować informacja, że w szeregach Twarzoksiążki powstał specjalny oddział. Podobno złożony jest on z 25 osób, a na ich czele stoi były człowiek Google – Lars Rasmussen. Obecnie, za pośrednictwem owej wyszukiwarki można znaleźć profile czy strony (fanpage), w przyszłości będzie można wyszukiwać także konkretne treści. Spekuluje się, że będą one powiązane z lajkami – własnymi i znajomych, ale w wynikach mogą też wyświetlać się po prostu najbardziej pasujące do kryteriów opcje, a’la Google.

Lars Rasmussen, wcześniej związany z Google + 24 ludzi. Zespół spory, tylko po to, by dopracować wyszukiwarkę, a raczej dodać do niej nowe opcje? Wygląda na to, że dla ludzi z FB jest ona albo mało funkcjonalna, albo znaleźli w niej sposób na zarabianie. Bardziej obstawałbym za tą drugą opcją. A może silnik się zmieni i będzie integracja z konkurencją Microsoftu?

Obecnie wyszukiwarka Facebooka korzysta z silnika Bing. W chwili obecnej nie wiadomo, jak będzie wyglądać nowa wersja szukajki FB. Niektórzy mówili, że Facebook pracuje nad konkurencją dla Binga i Google. To raczej mało prawdopodobne. Najpopularniejsza społecznościówka, na której przesiaduje blisko miliard zarejestrowanych użytkowników może bardziej potrzebować wewnętrznej wyszukiwarki, niż tworzyć konkurencję. Znaczna większość jest przyzwyczajona do Google, mniejsza do Binga.

Na udoskonalonej wyszukiwarce mogą też skorzystać reklamodawcy. Cóż, pozostaje czekać z ciekawością na nową wersję i mieć nadzieję, że ludzie Zuckerberga nie przesadzą. ;-)

[ź] dailymail.co.uk