Cykl: Historia telefonów – Piotr Grabiec

Dzisiaj chciałbym przedstawić najnowszy cykl wywiadów, w którym osoby obeznane z technologią będą opowiadać nam swoje historie i przeżycia związane ze słuchawkami. Przejdziemy wspólnie od niezniszczalnych modeli takich, jak Nokia 3310, do najnowszych smartfonów oferowanych przez różnych producentów.

Piotr Grabiec – dla większości @pgkrzywy, czyli student Politechniki Warszawskiej, dziennikarz i – w wolnych chwilach – bloger, ale przede wszystkim miłośnik Gwiezdnych Wojen. Wszelkie przemyślenia na temat technologii publikuje na PCWorld.pl oraz AndroidLife.pl, ponadto dzieli się swoją pasją kolarską na isgr.pl, a luźniejsze tematy z każdej dziedziny porusza na prywatnym blogu pgkrzywy.pl.

1. Jaki był Twój pierwszy telefon?

Pierwszy telefon komórkowy dostałem jeszcze w czasach szkoły podstawowej. Była to duża i ceglasta Motorola z wysuwaną antenką, której modelu już nawet nie pamiętam. Wspominam go bardzo dobrze, a na dwuwierszowym wyświetlaczu mogłem pisać i czytać smsy. To było coś. W tamtych czasach raczej nie dzwoniło zbyt wiele, bo było to po prostu strasznie drogie. ;)

2. Który featurephone wspominasz najlepiej?

Naprawdę ciężko mi wybrać! Przewinęło się ich kilka albo nawet kilkanaście. Z pewnością Nokia 3210 i 3310 były hitem ze względu na Snake’a, ale to Nokia 6230i zapadła mi chyba najbardziej w pamięć. Telefon posiadał już kolorowy wyświetlacz, a poprzez nieoficjalną aplikację w Javie mogłem korzystać z komunikatora GG. I to w czasach, gdy Symbian OS był w powijakach, a za 15zł miesięcznie wykupić można było pakiet 50, nie 500 megabajtów.

3. Jaki był Twój pierwszy smartfon?

Pierwszym smartfonem, który wpadł mi w ręce, była Nokia E50. Przyznam się, że chociaż używałem jej chyba ponad rok, to nie na niej odkryłem co to znaczy mieć “system operacyjny w telefonie”. Jedyną aplikacją, której aktywnie używałem było mobilne GG.

4. Który smartfon wspominasz najlepiej?

Znów ciężkie pytanie. Od kiedy kupiłem pierwszy smartfon na Androidzie, miałem już kilka modeli, każdy kolejny lepszy od poprzedniego. Jednak pierwsze kroki stawiałem na Symbianie. Gdy pojawiła się Nokia E75 (to ta z najlepszą stworzoną do tej pory wysuwaną klawiaturą qwerty), zacząłem instalować masowo aplikacje i marzyły mi się funkcje takie jak powiadomienia push z aplikacji czy samoczynne przełączenia się WiFi/3G. Dziś jest to standardem, aplikacji jest masa, a wtedy trzeba się było naprawdę nakombinować.

5. Jaki jest Twój aktualny telefon i dlaczego akurat ten?

Odpowiedzią nie jest w moim przypadku jeden, konkretny model. Z obecnie dostępnych na rynku urządzeń wybrałem dla siebie smartfon HTC One X oraz feature phone Samsung Solid B2710. HTC to, według mnie, najlepszy dostępny obecnie smartfon na rynku, ale na pewno wpływa na to fakt, że do tej pory posiadałem już kilka smartfonów tej firmy i polubiłem nakładkę Sense UI. One X ma przy tym świetny, duży ekran o (moim zdaniem) lepszym odwzorowaniu kolorów niż Galaxy SIII. Jest wystarczająco szybki i jako pierwszy smartfon, który testowałem w tym roku, spełnia moje oczekiwania. Jeśli chodzi o Solida, to jest to telefon, który świetnie sprawdza się na wyjazdach. Jak znikam na kilka dni z miasta, to bateria trzymająca tydzień i duża odporność na upadki, wodę i zabrudzenia dają duży komfort psychiczny. W modelu B2710 jest dostępny moduł 3G dzięki czemu mam możliwość sprawdzenia poczty czy nawet Facebooka i Twittera. A dwucalowy ekran o rozdzielczości 320 na 240 pikseli ma te same parametry co ten… który miałem w pierwszym smartfonie.

6. Jaki jest Twój wymarzony telefon i dlaczego? 

Od takiego “wymarzonego” smartfona oczekiwałbym: po pierwsze, dłuższego czasu pracy na baterii, albo przynajmniej powrotu do wymiennego akumulatorka. Może sprawnego ładowania indukcyjnego? Pobór prądu to największa bolączka wszystkich urządzeń dostępnych na rynku. Ale jak pofantazjuję, to chciałbym, aby po bezprzewodowym podłączeniu smartfona do myszki, klawiatury i monitora, odpalał się na dużym ekranie taki “zwykły” system operacyjny. No bo po co mam płacić za kilka niemal identycznych zestawów, składających się z procesora, pamięci RAM i łączności bezprzewodowej? Chciałbym, aby mocne smartfony zastąpiły w przyszłości komputery, smart tv i konsole do gier – a zamiast tabletów i ultrabooków były tylko stacje dokujące z baterią i ekranem. A, i zapomniałbym – marzy mi się oczywiście iPhone z czterocalowym wyświetlaczem. :)