Sztuczna inteligencja zadecyduje, czy dostaniesz pracę. Australia walczy z kontrowersjami

Coraz częściej rekrutacja na nowe miejsca pracy przebiega z użyciem sztucznej inteligencji. Przykłady z Australii pokazują jednak, że może to rodzić szereg problemów.
Sztuczna inteligencja zadecyduje, czy dostaniesz pracę. Australia walczy z kontrowersjami

Nie obowiązują tam bowiem żadne przepisy, które regulowałyby sposób działania tego typu narzędzi. Nie jest też powiedziane, jak firmy mogą z nich korzystać. Sprawa dotyczy nie tylko prywatnych film, ale rónież sektora publicznego. Wystarczy wspomnieć, że w roku finansowym 2021-22 komisarz Linda Waugh unieważniła 11 decyzji o awansie podjętych przez agencję rządową Services Australia w jednej rundzie rekrutacyjnej.

Dlaczego? Ano dlatego, że decyzje zapadły w oparciu automatyczne narzędzie. Kandydaci byli oceniani przez sztuczną inteligencję, co – z perspektywy czasu – okazało się mało miarodajne. W efekcie lepsi kandydaci zostali skreśleni przez oprogramowanie. W konsekwencji pojawiły się nowe wytyczne, które zostały przekazane pracodawcom w Australii. Komisarz dodaje, że narzędzia rekrutacyjne wykorzystywane przez Australijczyków nie zostało jeszcze odpowiednio przetestowane i nie ma nawet pewności co do tego, że są bezstronne.

Sztuczna inteligencja niekoniecznie jest skutecznym i bezstronnym rekruterem

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Monash University i Diversity Council of Australia wykazało, że 1/3 australijskich firma używała w ostatnim czasie sztucznej inteligencji na etapie rekrutacji. Niestety, ja na razie brakuje metod na ocenę tego, jak sprawiedliwa jest rekrutacja z udziałem sztucznej inteligencji. Poza tym takie narzędzia często wywodzą się z innych krajów, przez co nie są dostosowane do lokalnych przepisów prawnych, o strukturze demograficznej nie wspominając.

Oczywiście prędzej czy później tego typu rozwiązania zapewne okażą się codziennością. Zanim jednak tak się stanie koniecznie będzie upewnienie się, iż są one w stanie sprawiedliwie i miarodajnie ocenić kandydatów. Tym bardziej, że mówi się nawet o dość niepokojących praktykach. Na przykład narzędzia stosowane do oceny nagrań, wykorzystywane przez Services Australia, analizuje rysy i ruchy twarzy do wyciągania wniosków na temat zachowania, emocji i charakteru potencjalnego kandydata.