Apple Watch Ultra to naprawdę ultra-smartwatch
Urządzenie wyposażono w wiele innowacji. Na jego pokładzie znajdziemy największy wyświetlacz wśród zegarków Apple’a, trwalszą konstrukcję przewidzianą do radzenia sobie w ekstremalnych warunkach i mnóstwo innych funkcji, których nie znajdziemy w innych Apple Watch. Trudno się jednak dziwić, bo firma stworzyła ten zegarek z myślą o sportowcach i osobach, które będą korzystały z niego w naprawdę trudnym otoczeniu. Wszystko to odbiło się oczywiście na cenie urządzenia. Ta w dniu polskiej premiery wynosiła 4799 zł, więc prawie tyle, co za podstawowego iPhone’a.
Apple Watch Ultra nie jest jednak smartwatchem, który ktokolwiek szybko będzie chciał wymienić. Dlatego firma zdaje sobie sprawę, że przy takiej ilości nowoczesnych funkcji oraz wysokiej cenie, nie ma raczej sensu szybko wypuszczać jego następcy. Lepiej poczekać i móc zaoferować coś zupełnie nowego, na co będzie warto wydać grube tysiące, niż co roku oferować łagodne ulepszenia, jak to ma miejsce w przypadku innych Apple Watch.
Przecieki wskazują, że druga generacja modelu Ultra może pojawić się dopiero w 2025 roku i to głównie dlatego, że producent będzie chciał wykorzystać w nim panel microLED, którego na pokładzie sprzętów Apple’a do tej pory nie było. Wspomina się, że ekran zostałby również powiększony z 1,93” do 2,1”, a nowa technologia zaoferuje wyższe poziomy jasności i większą dokładność kolorów. Dodatkowo microLED cechuje się lepszą wydajnością energetyczną oraz nie ma problemu z degradacją pikseli, co również jest dużym plusem.
Mówi się, że za produkcję ekranów microLED dla Apple’a odpowie LG, który od dawna stosuje tą technologię w swoich telewizorach. Linia produkcyjna ma zacząć działać w drugiej połowie 2024 roku, więc premiera Apple Watch Ultra 2 przypadałaby już na 2025 rok. Warto też pamiętać, że MicroLED, choć z pewnością wprowadzi zegarki na wyższy poziom, to spowoduje również podniesienie cen. O ile? Tutaj trudno o jakiekolwiek konkrety, ale patrząc na fakt, że pierwszy Apple Watch Ultra kosztował prawie 4800 zł, to kolejny z pewnością przekroczy granicę 5 tys. złotych.