Tak cienkich ramek w iPhone’ach jeszcze nie widzieliśmy

Apple dość zachowawczo podchodzi do jakichkolwiek zmian w konstrukcji swoich smartfonów, ale kiedy już się na nie decyduje, chce, by były one znaczące. W ubiegłym roku usunięto notcha z modeli Pro, a w tym roku najdroższy iPhone dostanie znacznie odchudzone ramki.
Tak cienkich ramek w iPhone’ach jeszcze nie widzieliśmy

iPhone 15 Pro Max z ultracienkimi ramkami

Jeszcze parę lat temu iPhone’y mogły kojarzyć się z topornością i grubymi ramkami, ale już od jakiegoś czasu Apple sukcesywnie odchudza ramki w swoich urządzeniach, choć to może nie być aż tak widoczne. Oczywiście, gdy porównamy model sprzed kilku lat i ten z ubiegłego roku, różnica byłaby duża, ale z roku na rok nie rzuca się to zbytnio w oczy. Jednak seria iPhone 15 ma przynieść w tej kwestii zmianę. Co ciekawe, ma to dotyczyć jedynie jednego z modeli Pro, a dokładniej – iPhone’a 15 Pro Max, ale zwykły Pro też ma mieć cieńsze ramki, jednak nie ma potwierdzenia, czy będą one takiej samej grubości.

Znany leaker Ice Universe doniósł bowiem, że nadchodzący flagowiec Apple’a będzie mógł pochwalić się ramkami o grubości 1,55 mm, a to już ogromna różnica w porównaniu z iPhone’em 14 Pro Max i jego 2,17-milimetrowymi ramkami. Dodatkowo, jeśli przeciek okazałby się prawdziwy, oznaczałoby, że nadchodzący iPhone będzie rekordzistą na tym polu, wyprzedzając obecnego mistrza, czyli Xiaomi 13 z ramkami 1,81 mm.

Ultracienkie ramki brzmią imponująco, zwłaszcza w połączeniu ze wzmianką o rekordzie na tle innych producentów. Na dodatek dzięki takiej zmianie, iPhone 15 Pro Max nie będzie odróżniał się pod tym względem od modeli konkurencji.

Pytanie tylko, czy jakkolwiek wpłynie to na wrażenia użytkownika i czy będą oni w stanie odczuć różnicę? Trudno powiedzieć, to prawdopodobnie kwestia osobistych preferencji. Ciekawi też jesteśmy, jak sytuacja będzie wyglądała w pozostałych modelach. Można się jednak spodziewać, że podstawowy iPhone 15 i 14 Plus raczej nie dostaną większych ulepszeń konstrukcyjnych.