W Chinach możliwe są różne cuda, dlatego od lat działają tam firmy wyspecjalizowane w sprzedawaniu mobilnych wersji kart Nvidii jako propozycje desktopowe. Mają one oczywiście znacznie uboższą konstrukcję oraz design, a także mniejsze zapotrzebowanie na moc – maksymalnie 175 W. Takie modyfikacje z pewnością nie cieszą producenta, aczkolwiek nie ma on sposobu na to, aby powstrzymać ten proceder, który cieszy chińskich graczy, ponieważ na skutek sankcji najmocniejsze desktopowe układy RTX są u nich niedostępne.
Mobilne GeForce jako desktopowe? Tak się da!
Oczywiście trudno się spodziewać, aby karty graficzne dla urządzeń mobilnych udające desktopowe miały taką samą wydajność jak oryginały. Dlatego realna wydajność RTX 4080M nie ma porównania z RTX 4080, a jest bardziej na poziomie RTX 4070. Jej mniejsze zapotrzebowanie na moc związane jest z samym designem – układy przeznaczone do laptopów mają do dwóch wiatraczków, podczas gdy w desktopowych standardem są trzy. Mniejsze chłodzenie to konieczność zapewnienia słabszego rozgrzewania się karty, to zaś wpływa na pobór mocy.
To właśnie GeForce RTX 4080M jest w tej chwili bardzo popularne – flagowce, czyli RTX 4090 i jego wersja mobilna – są niedostępne na skutek sankcji. Ile kosztuje? Zakres propozycji jest szeroki i w przeliczeniu wynosi od 420 do 560 dolarów (czyli od ok. 1700 zł do ok. 2300 zł). Jednak wiele transakcji dokonywanych jest poza oficjalnymi platformami handlowymi, przez co ceny realne mogą różnić się od podanych.
Czytaj też: Do sieci trafiły benchmarki RTX 4070 Super. Czy rzeczywiście karta Nvidii jest taka super?
Jeśli chodzi o linię RTX 40, nie ma jeszcze informacji o podobnych modyfikacjach układu RTX 4060M ani RTX 4070 M, ale to, że ktoś już nad nimi pracuje, jest pewne. Dlatego z pewnością w najbliższym czasie pojawią się kolejne informacje tego typu. No cóż – nie wiadomo, czy gratulować kreatywności Chińczykom, czy też uznać to za nieudany pomysł?