Konsola PlayStation 5 Pro doczekała się potwierdzenia nieoficjalnej specyfikacji
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się z nieoficjalnego źródła, jak to będzie ze specyfikacją nowej konsoli od Sony, czyli PlayStation 5 Pro. O ile tego typu wieści zwykle traktujemy z przymrużeniem oka, tak potwierdzenie tych informacji od razu przykuło naszą uwagę. Informacje od YouTubera Moore’s Law Is Dead zostały bowiem potwierdzone przez innego “informatora”, Toma Hendersona, który potwierdził, że PlayStation 5 Pro znajdzie się większy procesor graficzny z szybszą pamięcią VRAM, co przełoży się na 45-procentowy wzrost szybkości renderowania i nawet 4-krotnie wyższą wydajność w obliczeniach ray-tracingu.
Czytaj też: Dodatkowe gry dla posiadaczy PlayStation Plus Extra lub Premium dostępne
Idąc dalej, nowa konsola Sony ma doczekać się specjalnego układu do radzenia sobie z maszynowym uczeniem z potencjałem radzenia sobie z 300 trylionami operacji na sekundę. Ten dodatek umożliwi działanie specjalnej techniki PSSR (PlayStation Spectral Super Resolution), a więc odpowiednika DLSS/FSR do zwiększania płynności w grach poprzez skalowanie niższej rozdzielczości do wyższej i to nawet 8K przy zachowaniu opóźnień na niskim poziomie rzędu 2 ms. Co ciekawe, ponoć pierwsze zestawy deweloperskie PS5 Pro zostały udostępnione studiom PlayStation pierwszej strony już we wrześniu 2023, podczas gdy deweloperzy zewnętrzni otrzymali je w styczniu 2024, a już tej wiosny Sony rozpocznie dostawy zestawów identycznych z finalną formą PS5 Pro.
PlayStation 5 Pro Enhanced, czyli granie w 4K i 60 FPS wreszcie powszechniejsze [Aktualizacja 02.04]
W nasze ręce wpada coraz więcej informacji na temat PlayStation 5 Pro, a tym razem wieść sprowadza się do gier, które mają robić użytek z wydajniejszej o 28% pamięci operacyjnej i wydajniejszemu o 45% procesorowi graficznemu. Oczywiście te wszystkie cyferki możemy podziwiać w karcie specyfikacji i w gruncie rzeczy tam właśnie mogą utknąć na dobre, jeśli żadna gra nie zrobi użytku ze zwiększone wydajności. Dlatego właśnie Sony ma zamiar przywrócić znane z czasów PS4 Pro “odznaki”, które firma będzie przyznawać stosownie ulepszonym grom do nowego standardu.
Mowa o odznakach PS5 Pro Enhanced, które będą świadczyć przede wszystkim o pewności utrzymywania płynności na poziomie 60 FPS przy rozdzielczości 4K, co będzie możliwe za sprawą technologii skalowania w czasie rzeczywistym PSSR. Z drugiej jednak strony serwis Insider Gaming twierdzi, że Sony będzie wlepiać te odznaczenia każdej grze, która zrobi użytek z efektu oświetlenia Ray-Tracing lub zwiększy swoją płynność albo rozdzielczość. Wystarczy, że deweloperzy spełnia tylko jeden warunek, ale umówmy się – każdemu graczowi zależy głównie na graniu w 4K@60FPS i to właśnie na tym skupią się zapewne twórcy.