Ta ryba ma dziwne płetwy i dosłownie chodzi po dnie. Wkrótce może zniknąć

Istnieje ryba, która ma płetwy piersiowe wykorzystywane do chodzenia po dnie morza. Niestety, wszystko wskazuje na to, że gatunek ten czeka wymarcie.
Ryba Thymichthys politus /Fot. Wikimedia Commons

Ryba Thymichthys politus /Fot. Wikimedia Commons

Thymichthys politus to jeden z najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków ryb na świecie. Dziwnie wyglądające zwierzę występuje tylko na dwóch małych fragmentach rafy koralowej u wybrzeży Tasmanii. Jeszcze 200 lat temu było ich pełno, ale dzisiaj żywego osobnika spotkać niezwykle rzadko i może być pierwszym gatunkiem ryby morskiej, który wyginie w czasach współczesnych.

Thymichthys politus to najbardziej zagrożona wyginięciem ryba na świecie

Thymichthys politus to endemity zamieszkujące wody południowo-wschodniej Australii i można je spotkać na głębokości do 60 m. Ich cechą charakterystyczną są płetwy piersiowe, przypominające wizualnie ludzkie dłonie, które wykorzystują do “chodzenia” po dnie. Są ekstremalnie rzadkie. W 2018 r. ekolodzy odkryli nieznaną wcześniej populację ryb składającą się z 20-40 osobników i wierzyli, że uda się uratować ten gatunek, ale teraz wydaje się to mało prawdopodobne.

Powodem, dla którego te ryby występują na zaledwie 50-metrowych odcinkach rafy koralowej, jest to, że nie mogą się zbyt daleko poruszać. Są również podatne na zagrożenia, takie jak utrata siedlisk, zanieczyszczenie i rozwój miast.

Ryba należąca do gatunku Thymichthys politus /Fot. Handfish Conservation Project

Dr Andrew Trotter z University of Tasmania’s Institute for Marine and Antarctic Studies (IMAS) mówi:

Choć chodzenie z płetwami jest rzadkie, niektóre ryby potrafią to robić nawet na lądzie. Utrata pęcherza pławnego to powszechna cecha u wielu ryb bentosowych, ponieważ nie jest już potrzebna precyzyjna kontrola wyporności.

Thymichthys politus jest prawdopodobnie najrzadszym gatunkiem ryb na Ziemi. Z tego powodu naukowcy w Australii przez wiele miesięcy trzymali w niewoli ok. 25 z 100 znanych ryb. Obawiali się, że cały gatunek może zostać wyniszczony przez fale morskie. Dr Trotter opiekował się zagrożonymi rybami i ujawnił, że trzy z nich zmarły w niewoli, ale pozostałe powróciły do swojego siedliska, gdy tylko skończyły się fale upałów.

Ochrona gatunków i szerszej różnorodności wybrzeży Tasmanii jest niezwykle ważna. Niektóre działania na rzecz ochrony obejmują ochronę ich siedlisk, m.in. rafy skalne i lasy wodorostów. Naukowcy muszą podjąć wysiłki, aby chronić te obszary przed degradacją spowodowaną zanieczyszczeniem, rozwojem wybrzeża i destrukcyjnymi praktykami połowowymi.