Podczas ostatniej konferencji na żywo, na temat zysków za rok fiskalny 2024, ogłoszono, że gra nie zostanie tak szybko wydana
Przypomniałem o Cyberpunku, ponieważ tym razem również poczekamy nieco dłużej, niż nam się wydawało, na kolejną odsłonę ze świata Wiedźmina, Sapkowskiego. Piotr Nielubowicz, dyrektor finansowy spółki, poinformował, że premiera Wiedźmina 4 planowana jest dopiero po 2026 roku, co oznacza, że tytuł ten zadebiutuje najwcześniej w 2027 roku. Oczywiście nie jest to tak długi czas, jak w przypadku Cyberpunka, ale moje przypomnienie tej daty miało na celu pocieszenie tych, którzy zaczęli się niecierpliwić.
Na razie nie jesteśmy w stanie podać dokładnej daty premiery. Jedynce, co możemy ujawnić, by zapewnić inwestorom lepszy ogląd sytuacji, to że gra nie zostanie wydana przed terminem wyznaczonym jako pierwszy cel programu motywacyjnego, który dobiegnie końca 31 grudnia 2026 roku – powiedział Nielubowicz.
Poza tym w raporcie finansowym CD Projekt RED ujawnił, że rok 2024 był dla nich solidny, mimo braku nowych premier gier. Studio osiągnęło prawie 260 milionów dolarów przychodów, a zysk netto był trzecim najlepszym wynikiem w historii grupy. CD Projekt RED ogłosił również, że wkrótce stanie się właścicielem 100% udziałów w The Molasses Flood, bostońskim deweloperze, który pracuje nad spin-offem Wiedźmina o nazwie Project Sirius. Chciałbym zauważyć kolejną szansę starcia tytanów, a mianowicie wyczekiwaną grę The Elder Scrolls VI, która być może zostanie wydana w podobnym terminie. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Wiedźmina 2 i The Elder Scrolls V: Skyrim, choć różnica premier wynosiła 6 miesięcy. Nie wiem, jak wy, ale ja chciałbym zobaczyć drugie starcie tych tytułów.