W tym tygodniu DLSS 4 z Multi Frame Generation zwiększa wydajność w Enotria: The Last Song, THE FINALS i Wild Assault
DLSS 4 to czwarta generacja przełomowej technologii Deep Learning Super Sampling, czyli Super Rozdzielczości opartej na Głębokim Uczeniu firmy Nvidia, zaprezentowana wraz z premierą najnowszych kart graficznych GeForce RTX serii 50 Blackwell. Wraz z ulepszonymi wersjami DLSS SR, DLSS RR i DLAA oraz nową generacją Reflex, DLSS 4 umacnia pozycję grupy zielonych jako lidera w dziedzinie technologii graficznych. Chyba każdy się zgodzi, że technologia ta ma najwięcej zwolenników jeśli zestawimy ją z technologią AMD i Intela, ale przejdźmy do prezentacji tytułów mniej znanych, ale zachęcających i tych głośnych.
Enotria: The Last Song od studia Jyamma Games to gra w stylu soulslike osadzona w pięknym świecie inspirowanym włoskim folklorem, gdzie najjaśniejsze słońce rzuca najciemniejszy cień. W tym tytule nosimy wyjątkowe, zmieniające role maski, a także walczymy z potężnymi wrogami i zmieniamy rzeczywistość mocą Ardore, aby odkryć sekrety Enotrii.
Kolejny tytuł to THE FINALS, który doda DLSS Multi Frame Generation, już 9 kwietnia. Za ten tytuł odpowiedzialne jest Embark Studios, grę cechuje darmowość i rozwałka z użyciem broni palnej. W rozgrywce tworzymy drużyny, które następnie biorą udział w turniejach na wirtualnych arenach, aby walczyć o tytuł mistrza.
Następny to Wild Assault, którego premiera odbędzie się 11 kwietnia, ale już na premierę będzie obsługiwał najświętsza technologię Nvidii. Za tym tytułem stoi Cat Studio, to kolejna multiplayerowa strzelanka TPP, w której gracze wcielają się w antropomorficzne zwierzęta i uczestniczą w starciach 20-osobowych drużyn. Cecha szczególna jest to, że umiejętności postaci w Wild Assault oparto na instynktach i cechach poszczególnych gatunków.
Ostatni to The Last of Us Part II Remastered, którego premiera odbyła się niedawno, ale teraz jest dostępny generacją klatek DLSS, superrozdzielczością DLSS i DLAA. Nie będę wchodził w szczegóły tak znanej części, ale gorąco polecam fanom głębokiej historii z przygodą.