Studio Nixxes wciąż pracuje nad problemami z automatycznym zapisem
W ostatnim czasie przyzwyczailiśmy się do tego, że gry są łatane i nie mówię tu o tytułach z early access, które trzeba łatać zazwyczaj latami, tylko o produkcjach nawet z poziomu AAA, oferujących poza świetną rozgrywką masę błędów i glitchy (Cyberpunk 2077). Nie mogło być oczywiście inaczej przy produkcji The Last Of Us Part II Remastered na PC, w ciągu zaledwie tygodnia Nixxes wydało dwie łatki do gry, rozwiązujące duże problemy, o których gracze natychmiast informowali.
Ostatnia aktualizacja rozwiązuje problemy z awariami zgłaszanymi przez graczy, takimi jak problem z dźwiękiem, które gracze mieli podczas oglądania dokumentu Grounded. Dodatkowo poprawili suwaki w menu wyświetlania i wiele więcej. Niestety wciąż pozostał jeden z pierwszych zgłaszanych problemów z automatycznym zapisywaniem, które gracze zgłaszali, a nad którymi Nixxes twierdzi, że wciąż pracuje.
Studio sugeruje graczom wypróbowanie obejścia, jeśli napotkają ten problem i ma już potencjalne wyjaśnienie, z jakiego powodu problem występuje, co z pewnością zbliża ich do jego rozwiązania.
Jesteśmy świadomi zgłoszeń graczy o problemach z automatycznym zapisem i aktywnie pracujemy nad rozwiązaniem. Nasze dochodzenie wykazało, że problemy mogą wystąpić, gdy OneDrive lub podobne usługi w chmurze blokują zapisywanie pliku zapisu. Jako obejście problemu sugerujemy wstrzymanie OneDrive podczas gry: Kliknij prawym przyciskiem myszy ikonę OneDrive na pasku zadań systemu Windows, kliknij ikonę koła zębatego i Wstrzymaj synchronizację – napisało Nixxes w poście na platformie X.