Google zmienia nazwę Project Starline na Beam

Podczas prezentacji na konferencji Google I/O ogłoszono interesującą zmianę: Project Starline został przemianowany na Beam. Ta technologia wykorzystuje zaawansowaną sztuczną inteligencję, aby zwiększyć skalę projektu i zapewnić jeszcze bardziej naturalne oraz wciągające wrażenia.

Czytaj też: ASUS Republic of Gamers poszerza swoją ofertę o stację dokującą i ładującą

Beam to teraz innowacyjne podejście do teleobecności, które czerpie z zaawansowanej sztucznej inteligencji działającej w czasie rzeczywistym. Dzięki tym rozwiązaniom skutecznie redukuje opóźnienia, co przekłada się na naturalność i płynność interakcji z ludźmi. Kluczowym elementem tego jest system sześciu kamer, rozmieszczonych w taki sposób, aby uchwycić różnorodne kąty i umożliwić tworzenie trójwymiarowego obrazu wideo rozmówcy, co znacznie przewyższa jakość płaskiego wideo i dodaje realizmu.

Czytaj też: Microsoft z nowościami w Xbox Game Pass

Poza tym ta platforma odtwarza efekt “magicznego okna” dzięki wyświetlaczowi pola świetlnego, zapewniającemu naturalny kontakt wzrokowy oraz wrażenie głębi i trójwymiarowości. Dzieje się tak dzięki złożonym obliczeniom, które są realizowane w Google Cloud, a urządzenie działa pod kontrolą specjalnie zmodyfikowanego Chrome OS. Aby ta technologia zagościła jak najszybciej wszędzie, Google nawiązało współpracę z HP, Zoom i innymi dużymi graczami oraz zintegrowało się z ich platformami, aby uczynić Beam bardziej dostępnym.

Czytaj też: Samsung Display na Computex 2025 prezentuje swoją technologię OLED

Sundar Pichai ogłosił, że Beam zostanie udostępniony wybranym firmom jeszcze w tym roku. Bazując na przełomowej technologii AI i wysokiej klasy sprzęcie, spodziewamy się, że Beam zaoferuje doświadczenie, które będzie tak bliskie rzeczywistości, że wszyscy użytkownicy poczują obecność drugiej osoby w tym samym pomieszczeniu. Niestety, szczegóły dotyczące cen ani dokładnej daty wprowadzenia nie zostały jeszcze podane.