Revolut wyciąga pomocną dłoń w stronę podróżujących użytkowników

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak wyglądałoby idealne wsparcie podczas podróży? Revolut postanowił odpowiedzieć na to pytanie, wprowadzając dwie nowe funkcje skierowane do coraz bardziej mobilnych użytkowników. To ciekawy ruch w czasach, gdy smartfon stał się nieodłącznym towarzyszem każdej wyprawy.
Revolut wyciąga pomocną dłoń w stronę podróżujących użytkowników

Statystyki mówią same za siebie – od maja do sierpnia 2025 roku ponad 1,5 miliona Polaków korzystało z Revoluta za granicą, wydając łącznie ponad 3,8 miliarda złotych. Te liczby pokazują wyraźnie, że zarządzanie finansami podczas wyjazdów to niezwykle istotny aspekt współczesnego podróżowania.

Jedną z nowości jest Travel Mode, który automatycznie pojawia się w aplikacji po przekroczeniu granicy. System działa bez konieczności ręcznej aktywacji i dostosowuje swoje rekomendacje do kraju, w którym aktualnie przebywa użytkownik. Po wjeździe do Hiszpanii pokaże lokalizację najbliższego bankomatu, a w Polsce umożliwi szybki zakup biletów komunikacji miejskiej. Oferuje także sugestie dotyczące lokalnych atrakcji, opcji noclegowych oraz ubezpieczeń podróżnych.

Dla polskich turystów, którzy najchętniej wybierają Włochy, Hiszpanię, Chorwację, Grecję i Turcję, takie rozwiązanie może stanowić rzeczywistą wartość. Choć oczywiście warto zachować zdrowy sceptycyzm – czy algorytmy faktycznie polecą nam najlepsze, a nie najbardziej opłacalne dla platformy miejsca?

Kolejnym elementem układanki jest Travel Map – interaktywna, trójwymiarowa mapa analizująca wydatki z podróży. Narzędzie uruchamia się po powrocie do domu i pozwala na szczegółowe porównywanie kosztów różnych wyjazdów. Można sprawdzić, czy wakacje w Grecji były droższe od poprzedniego pobytu w Chorwacji lub porównać dzienne średnie wydatki podczas różnych typów podróży.

Takie dane mogą być przydatne przy planowaniu kolejnych urlopów, choć trzeba przyznać, że nie każdy lubi tak skrupulatnie analizować swoje wydatki. Dla osób często podróżujących jednak taka funkcja może okazać się praktycznym narzędziem do optymalizacji budżetu.

Średnie wydatki polskiego turysty za granicą w analizowanym okresie wyniosły 2450 złotych, co świadczy o rosnącej zamożności i chęci inwestowania w doświadczenia podróżnicze. Włochy utrzymały pozycję najpopularniejszego kierunku, co nie powinno dziwić biorąc pod uwagę różnorodność oferty tego kraju.

Ciekawie przedstawiają się również dane dotyczące ruchu turystycznego w przeciwnym kierunku. Polskę odwiedziło w tym samym czasie ponad 900 tysięcy zagranicznych turystów korzystających z Revoluta, którzy wydali w naszym kraju łącznie ponad 1,5 miliarda złotych. Średnio każdy z nich pozostawił u nas około 1670 złotych, co jest kwotą porównywalną z wydatkami Polaków za granicą.

Geograficzne zróżnicowanie gości również zasługuje na uwagę – najwięcej przyjeżdża z Wielkiej Brytanii, Czech, Niemiec, Litwy i Irlandii. To mieszanka turystów z krajów sąsiednich oraz bardziej odległych rynków, co pokazuje rosnącą atrakcyjność Polski jako destynacji turystycznej.

Czytaj też: Polski startup z laserami femtosekundowymi zdobywa światowe rynki

Nowe funkcje Revoluta wpisują się w szerszy trend cyfryzacji podróży, gdzie smartfon stopniowo zastępuje tradycyjne narzędzia turysty. Travel Mode i Travel Map stanowią odpowiedź na oczekiwania współczesnych podróżników, którzy szukają nie tylko wygodnych metod płatności, ale także inteligentnego wsparcia w organizacji i analizie swoich wyjazdów. Czy okażą się przełomem? Czas pokaże, ale sam kierunek zmian wydaje się słuszny.