Co istotne – wszystkie nowości związane z Copilotem dotyczą przeglądarki Edge w systemach Windows 10 i Windows 11. Nie może to jednak dziwić, ponieważ napędzany przez SI pomocnik stał się ich elementem. Pozwala to na lepszą integrację, a co za tym idzie – poszerzenie dostępnych możliwości usługi.
Copilot – nowe funkcje mogą być praktyczne
Zacznę najpierw od wspomnianej funkcji w kanale Canary. Nazywa się ona “Ask Copilot”, czyli “Zapytaj Copilota”. Jej działanie polega na tym, że można podsunąć dłuższy tekst – na przykład w formacie PDF lub po prostu kopiując go do okienka Copilota – a następnie stworzy on nam jego podsumowanie. Można także zadawać pytania związane z poruszanymi w dokumencie tematami, aby nie tracić czasu na ich szukanie, tylko od razu mieć wszystko na tacy. Dla osób, które często pracują z dokumentami lub wyszukiwanie konkretnych informacji należy do ich obowiązków, może być to duże ułatwienie.
Jak jednak donoszą pierwsi testerzy, nie do końca wszystko działa poprawnie. Copilot potrafi halucynować i zamiast szukać informacji w dokumencie, patrzy za nią na stronach zaindeksowanych przez Bing. Ale nie zapominajmy, że to dopiero faza testów i jest w niej właśnie po to, aby wyłapać wszystkie błędy.
Czytaj też: Copilot otrzymuje wsparcie dla wtyczek. Dzięki temu stanie się jeszcze lepszy
Funkcją już dostępną dla wszystkich jest tagowanie. Pozwala na oznaczenie strony, a co za tym idzie – śledzenie wszystkich powiązanych z nią informacji, na przykład nowych tekstów. Ale można skorzystać z tego bardziej praktycznie, np. korzystać z tej opcji do śledzenia lokalizacji przesyłki kurierskiej. Tagowanie wygląda na bardzo funkcjonalne rozwiązanie, dzięki któremu Copilot może naprawdę stać się pomocnikiem na co dzień i w pracy.