Na rynku przeglądarek można zaobserwować zmieniający się udział poszczególnych programów. Wywołany jest on przesiadaniem się niektórych użytkowników z Firefoxa na Chrome. Dlaczego tak się dzieje?W głównej mierze Chrome zyskuje popularność wśród programistów i twórców stron.
Jak dotąd, ludzie z Internet Exploera przesiadali się na FF, ale do czasu. Teraz coraz częściej wybierają Chrome. I choć wzrost użytkowników przeglądarki dostarczanej przez Google nie jest oszałamiający, to jednak trzeba przyznać, że Mozilla ma czym się martwić, bo zamiast do niej userzy trafiają do Google.
W Polsce jest podobny trend, może nie aż tak widoczny jak globalnie, ale również u nas Chrome zyskuje na popularności.
Mozilli widać nie pomaga już nawet program, jaki w 2004 zapoczątkowali, a chodzi tu o Mozilla Security Bug Bounty Program. Polega on na nagradzaniu użytkowników, którzy znajdą błędy w przeglądarce pieniędzmi. Na początku było to 500$. Teraz, niedawno Mozilla ogłosiła, że za znalezienie usterki będzie płacić 3000$. Może dzięki temu, uda im się przyciągnąć, bądź przynajmniej zostawić przy sobie użytkowników. Jak wiadomo, jeśli użytkownicy będą wiedzieli, że Mozilla stara się polepszyć bezpieczeństwo korzystania z przeglądarki, na pewno nie będą rezygnowali z korzystania z niej.
Co z tego wszystkiego wyniknie dowiemy się pewnie pod koniec trzeciego kwartału, kiedy będzie czas na podsumowanie z rokiem ubiegłym. I wtedy zobaczymy czy Firefox nadal będzie tracił grono użytkowników.