Coraz nowsze gry, a komputer nie może ich uciągnąć. Może zamiast cały czas ulepszać aktualny sprzęt, warto pomyśleć nad czymś, co ma styl i przy okazji jest piekielnie szybkie? Coś, co np. sprzedaje raczej mało znana w Polsce firma Digital Storm.
Trzeba to przyznać: komputer o dziwnej nawie Hailstorm to nie lada kąsek dla fanów designu. Minimalistyczna czarna obudowa z czerwonymi wstawkami. Coś wspaniałego. Jednak ja bym się wstydził marnować taki kawał sprzętu w moim typowo polskim pokoju. :)
To, co z pewnością wyróżnia ten komputer, to wodny system chłodzenia o raczej mało oryginalnej nazwie Sub-Zero. Powstrzymuje on Intela Core i7-980X (4,6 GHz!) przed osiągnięciem temperatury panującej na powierzchni słońca (płyn ma cały czas temperaturę nieco poniżej 0°C) i przy okazji wygląda bajerancko.
Bez wiatraków się niestety nie obyło, ale pozostaje mieć nadzieję, że nie będą specjalnie hałaśliwe, choć jest ich naprawdę sporo: 3 na górze, 4 na dole, 1 na dyskach twardych i 1 na obudowie. Tylko tyle znalazłem na zdjęciach. Mogę się założyć, że jest ich więcej. Obudowa jest jak widać przewiewna także z góry i z dołu.
Zależnie od wersji, którą wybierzemy istnieją różne warianty konfiguracji podzespołów. W najbardziej wypasionej wersji komputer zostanie wyposażony w jedynie 6GB pamięci RAM DDR3, aż 3 karty NVIDIA Geforce GTX 580, wyżej wspomnianego i7-980X i 1200-watowy zasilacz (chciałbym zobaczyć rachunek za prąd :)). Za takiego smoka wystarczy zapłacić marne 6.903 $.
[ź] engadget.com