Targi elektroniki użytkowej IFA to jedno z największych wydarzeń tego typu na świecie. Podczas rozpoczynającej się 1 września w Berlinie imprezy firma LG zaprezentuje swoje nowe urządzenie mające pełnić rolę myszki i skanera w jednym. “We’re proudly presenting: LG LSM-100 which is combination of mouse and handheld scanner” – zapewne takie zdanie padnie podczas prezentacji urządzenia na IFA.
Myszkoskaner może stać się nowym słowem, które wejdzie do polskiego słownika już niebawem. Profesor Miodek zapytany o takowe cudo zapewne złapałby się za głowę. :) Ja jednak wolałbym złapać za takie urządzenie, bo moim zdaniem jest po prostu użyteczne!
Myszkoskaner LG to myszka z wbudowanym skanerem o rozdzielczości, której producent póki co nie zdradził. Trudno będzie osiągnąć wyniki porównywalne z “normalnym” skanerem, jednak 50 DPI myszka taka “wycisnąć” powinna. Jeśli się nie uda, z jakością skanowanych dokumentów będzie kiepsko. W oficjalnej nocie prasowej czytamy, że LSM-100 będzie mógł skanować obszar maksymalny o wielkości kartki A3. Otrzymany obraz zapisywać będzie w pliku z rozszerzeniem PNG, JPEG, TIFF, BMP, PDF, XLS lub DOC. Brzmi nieźle? To nie wszystko.
Dzięki technologii Optical Character Recognition możliwe będzie skanowanie wydruków czy gazet, z których tekst trafi bezpośrednio do dokumentu w Wordzie i będzie gotowy do edycji. Koniec ze żmudnym przepisywaniem słowo po słowie z kartki, teraz wystarczy przeciągnięcie myszą nad wydrukiem i voila! Tekst ląduje w edytorze. Niestety urządzenie prawdopodobnie nie rozpozna pisma ręcznego.
Cena i parametry urządzenia nie są jak na razie znane. Dowiemy się więcej podczas targów IFA. Jestem tylko ciekaw, czy inni producenci pójdą w ślady LG.
[ź] tomshardware.com