W sieci pojawiła się informacja, jakoby za zamknięciem Megavideo i Megaupload stała grupa Universal Music Group. Według założyciela zamkniętych przez FBI usług – Kima ‘Dotcoma’ Schmitza – UMG doskonale wiedziała, że Megaupload zaproponować chce muzykom nowy serwis, dzięki któremu będą mogli wreszcie dobrze zarabiać. Usługa pojawi się pod nazwą “Megabox” i będzie konkurencją dla iTunes czy Google Music.
Universal Music Group miałoby obawiać się konkurencji tak bardzo, że wywlekło jej brudy i doprowadziło do zamknięcia Megavideo i Megaupload. Nowa usługa miałaby pobierać od muzyków jedynie 10% prowizji oraz – co najważniejsze – gratyfikować tych twórców, którzy pozwolą na darmowe pobieranie ich dzieł z serwisu. Megaupload zapłaci im za każdą pobraną piosenkę!
“Nasze rozwiązanie nazywa się Megakey i pozwala artystom pobierać opłaty za utwory pobrane przez użytkowników serwisu za darmo.” – mówi Schmitz – “Będziemy płacić artystom także za darmowe pobrania. Megakey jest działającym modelem biznesowym przetestowanym przez ponad milion użytkowników.”.
To oczywiście domysły i nie wiadomo do końca, kto stoi za nasłaniem Federalnych na Megaupload. SOPA, ACTA, lobbowanie ustaw i działanie “na korzyść społeczeństwa”, gdy okazuje się, że tak na prawdę działa się na korzyć wielkich koncernów. Ten rok rozpoczął się burzą w światowym Internecie. Anonimowi twierdzą, że mają dokumenty oczerniające polski rząd. Miejmy nadzieję, że niechybnie ujawnią ich treść. Robi się coraz ciekawiej…