Wszystko po to by rozsławić nowe GG, które zostało zoptymalizowane, i to znacznie(!), testując betę, która pojawiła się w lutym, byłem zdziwiony. Wszystko działa szybciej, a co ważne, nie jest przeładowane dodatkami itp. Interfejs jest miły dla oka i bardzo łatwo się w nim odnaleźć.
Widać ludzie z GG Network oprzytomnieli, że dużo osób migruje na Facebooka, a dokładniej na tamtejszy komunikator. Ludzie od 2009 roku sukcesywnie opuszczają protokół. Chcąc zatrzymać przy sobie użytkowników, najpierw ogłoszono, że powstaje zupełnie nowy komunikator. A na początku marca światło dzienne ujrzała chmura ze słoneczkiem, w której GG oferuje darmowe 3 GB na wszelkiej maści pliki. Tylko, czy aby nie za późno? Komunikator nadal jest jeszcze problematyczny na starszych maszynach. Przecież nie wszyscy mają wydajne komputery… Chmura? OK. Pomysł, jak najbardziej ciekawy. Dysk od GG to raczej ukłon w stronę użytkowników komunikatora. Tylko, że do chmury trzeba najpierw przekonać. Zauważyłem, że części osób nie chce bawić się w przerzucanie plików, bo albo to: “Mam słaby internet”, albo po prostu “a po co, przecież mam na kompie”. Oczywiście to jednostkowe przypadki, ale jednak.
GG może połączyć wszystkie swoje nowości w całość i dlatego od kwietnia chce zacząć się reklamować i zachęcić użytkowników do pozostania w protokole. Oczekiwania są spore, zrezygnować z FB? Kiedy jest on teraz po prostu bardziej popularny. Cóż, teraz Facebook nie pozwala swobodnie przechowywać plików. Tylko, czy taki plus będzie wystarczająco duży, by przyćmić w oczach klientów blask Facebooka?
6 mln złotych. Wszystko po to, by wyciągnąć GG z dołka. To trzeba powiedzieć, przyznać i… życzyć szczęścia, bo polskie jest dobre. ;-)