Za sprawdzenie konta w T-Mobile i Heyah trzeba będzie płacić!

Chcesz wiedzieć, ile zostało Ci jeszcze na koncie? Będziesz musiał za tę informację zapłacić…  W drugiej połowie wakacji, tj. od 9 sierpnia 2012, użytkownicy sieci T-Mobile i Heyah “obłożeni” zostaną dodatkowymi kosztami. Czy te poszukiwanie zarobku nie zabrnęło zbyt daleko?

Reklama

Polska Telefonia Cyfrowa wpadła na kuriozalny pomysł, by za sprawdzenie salda konta kodem USSD oraz za korzystanie z głosowej informacji pobierać od swoich klientów 4 grosze. Coś, co od zawsze było darmowe, staje się teraz płatne. Świat widział już takie przypadki, jednak teraz to coś niesamowitego. W sieci zawrzało, komentujący są oburzeni, a klienci zawiedzeni, że Era, przemianowana na T-Mobile, staje się po prostu coraz gorsza. Nasuwa się pytanie, czy T-Mobile chce być, jak Play, na językach wszystkich za swoje poczynania? Ciekawe. Czy inni operatorzy pójdą tą samą drogą?

T-Mobile w listach do klientów informuje o nowym cenniku. Zmiany dotyczą użytkowników korzystających z oferty pre-paid, czyli “na kartę”. Na koniec drugiego kwartału bieżącego roku z usług pre-paid korzystało 7,7 mln użytkowników. Prosty rachunek ponad 7-milionowe grono klientów niech raz w miesiącu sprawdzi saldo i operator pobierze te 4 grosze, T-Mobile zarobi 308000 zł. Warto mieć na uwadze, że konto sprawdza się raczej znacznie częściej niż raz w miesiącu. Gdy te miliony skorzystają z kodu USSD dwukrotnie w miesiącu, do kasy różowego operatora płynie już ponad pól miliona złotych. Niby te 4 grosze nie są wygórowaną stawką, użytkownik raczej tego nie odczuje, jednak przy tylu klientach T-Mobile odczuje to pozytywnie ;-)

Pocieszeniem, marnym, ale zawsze, jest fakt, że za darmo będzie można sprawdzić wartość i ważność konta przez Internet – Internetowe Biuro Obsługi Abonenta. Wydaje mi się, że motorem napędowym w tej całej zmianie będą osoby bez takiego internetowego konta.

[ź] media2