A jest o co walczyć. Wystarczy wspomnieć, że w latach 1950-2021 około 230 języków zniknęło z lingwistycznej mapy świata. Około 1500 jest natomiast w wysokim stopniu zagrożonych zniknięciem w ciągu najbliższego stulecia. O tym, jak można byłoby tego uniknąć, naukowcy piszą na łamach Humanities and Social Sciences Communications.
Czytaj też: Twoje ciało zadziała niczym antena, a te urządzenia użyją go do zbierania energii
Jak się okazuje, języki używane przez ludzi mają tak wielowymiarową formę, że można je przedstawić w konkretnym kształcie. Zamiast słuchać nagrań, badacze proponują, by umożliwić fizyczne posługiwanie się fragmentem języka poprzez uwiecznienie go w 3D. W takich okolicznościach trójwymiarowe modele opierałyby się na wzorcach językowych i gramatyce.
Naukowcy proponują, by zapisywać języki w formie druku 3D
Członkowie zespołu zwrócili uwagę na liczbę sylab w wierszu oraz jego gramatykę. Nadawali wartość liczbową charakterowi przekazywanego dowodu. Jeden z języków objętych badaniem, czyli amazoński Tariana, zawiera hierarchię preferowanych dowodów, od informacji uzyskanych poprzez bezpośrednią obserwację wzrokową do powtórzenia informacji przekazanych przez kogoś innego.
Następnie wykreślili punkty w trzech wymiarach, z wartościami liczbowymi pochodzącymi z dowodów na osi Z, liczbą sylab na osi Y i osią czasu na osi X. Później przekształcili te punkty w kształt 3D i byli w stanie stworzyć cztery prototypy i cyfrowe obrazy 3D, które wydrukowali w trójwymiarowej formie.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja uczy się jak człowiek. Korzysta z obrazów, dźwięków i tekstów
Jak przekonują pomysłodawcy, wizualizacja słów i gramatyki w 3D zapewnia fizyczny sposób na zachowanie języków, które nie pozostawią po sobie zapisu pisemnego. Dotyczy to również języków, których wzorce są często tracone w tłumaczeniu. Zapewniają przy tym, że zamierzają kontynuować swój projekt i mają kilka idei, które mogłyby go usprawnić.