Lubicie wyprawy w góry? Egzoszkielet Omega ma ułatwić wszelkie terenowe przygody

Egzoszkielety nie są już niczym nowym, ale nadal jest to sprzęt profesjonalny, którego stosuje się w zaawansowanych zakładach i magazynach, a dostęp do niego jest ograniczony poza pracą. Powoli to jednak się zmienia i świetnym tego przykładem jest egzoszkielet Omega.
Lubicie wyprawy w góry? Egzoszkielet Omega ma ułatwić wszelkie terenowe przygody

Chętni na egzoszkielet, który nie pochłonie kilkumiesięcznych zarobków? Omega jest takim właśnie sprzętem

Hypershell to kompaktowy (zmieści się nawet w 6,5-litrowym plecaku) egzoszkielet sterowany systemem sztucznej inteligencji, który może wzbogacić przygodę użytkownika na świeżym powietrzu poprzez zwiększenie prędkości, wytrzymałości i stabilności. Jest to lekkie urządzenie o wadze 2 kilogramów, które można nosić na nogach i sterować nim za pomocą opaski Bluetooth lub komend głosowych. Doczekało się dosyć potężnego silnika, bo takiego o mocy aż 800 watów (to odpowiednik jednego konia mechanicznego), który to może wspierać ruch użytkownika do prędkości 20 km/h w każdym terenie.

Czytaj też: W przyszłości zoperuje cię drukarka 3D. Ten robotyczny system jest wyjątkowy

Zasilanie czerpie oczywiście z akumulatora, który na jednym ładowaniu ma wystarczyć do przejścia 20 kilometrów. Użytkownicy mogą jednak zdecydować się na dodatkowe wymienne ogniwa o wadze 400 gramów, aby rozszerzać ten zasięg w terenie. To imponujący sprzęt, który posiada również czujniki, mogące dostosować zapewniany moment obrotowy w zależności od ruchów i preferencji użytkownika, ale jego cena nie jest tak wysoka, jak to zwykle ma miejsce w przypadku tego typu dzieł.

Jako że egzoszkielety są dostępne do zarezerwowania na Kickstarterze w wersjach od 299 do 790 dolarów, każdy znajdzie zapewne coś dla siebie. Im model jest droższy, tym oczywiście jest bardziej zaawansowany i tak też za 299 dolarów zapewnicie sobie wersję Go o 400-watowym silniku, podczas gdy za 399 dol. jest już dostępna wersja Pro. Najdroższy wariant wykorzystuje części z włókna węglowego, co ogranicza wagę do 1,8 kg. Jacyś chętni?