To właśnie na ich konto możemy zapisać miękkiego robota inspirowanego dżdżownicami. Takie urządzenie mogłoby być wykorzystywane na przykład w pracach ziemnych, wykopaliskach, operacjach poszukiwawczych i ratowniczych czy też eksploracji planet innych niż Ziemia.
Czytaj też: Lubicie wyprawy w góry? Egzoszkielet Omega ma ułatwić wszelkie terenowe przygody
Opracowany siłownik naśladuje ruchy mięśni dżdżownic, które generują wsteczne fale perystaltyczne. To sprawia, że możliwe jest przemieszczanie się zarówno na powierzchni, jak i pod nią. Do działania siłownika potrzebne jest powietrze. Kiedy zostaje ono wpompowane, siłownik rozszerza się, lecz wystarczy usunąć powietrze, aby sprawić, że siłownik się skurczy.
Robot porusza się poprzez wprowadzania i wypuszczanie powietrza, dzięki czemu napędzane są siłowniki
Robot składa się z pięciu takich modułów i posiada niewielkich rozmiarów podkładki inspirowane szczecinkami dżdżownic. Urządzenie jest w stanie przemieszczać się z prędkością 1,35 mm/s w czasie przebywania na płaskiej powierzchni.
Czytaj też: Jak czerpać prąd z powietrza? Naukowcy mają już na to pomysł
Jak wyjaśniają członkowie zespołu badawczego, przeprowadzili eksperymenty mające na celu ocenę poruszania się robota po różnych podłożach. Określili również rolę tarcia poprzez przymocowanie pasywnych łusek do spodu robota. Dostarcza to informacji na temat biologii dżdżownic, ale i otwiera nowe możliwości w zakresie projektowania robotów, które mogłyby pomóc w eksploracji nie tylko Ziemi, ale i innych planet. Jak widać, matka natura stanowi niejednokrotnie najlepszą inspirację. Nawet dla najtęższych umysłów tego świata.