Wyjątkowa powłoka zmniejszająca temperaturę, to idealna forma pasywnego chłodzenia
Na trwającej właśnie imprezie ACS Spring 2023 pewien zespół naukowców zaprezentuje swoje nowe odkrycie związane ze sposobem na utrzymanie różnych struktur (budynków, samochodów) w możliwie najwyższym chłodzie. Dokona tego za pomocą specjalnej powłoki, która ponoć jest nie tylko efektywna, ale też może być ważną częścią wyglądu danego obiektu. Na tym jednak wyjątkowość tej powłoki się nie kończy, bo jej produkcja obejmuje wykorzystanie roślinnych odpadków pokroju celulozy, dzięki czemu zachowuje znaczny poziom biodegradowalności.
Czytaj też: Pompy ciepła czy wodór? Eksperci nie mają wątpliwości
Działając całkowicie pasywnie, ta powłoka nie wymaga energii elektrycznej do działania, a przy tym nadaje przedmiotom intrygującego wyglądu, bo kolorowej i błyszczącej powierzchni, przez co finalnie sprawiają wrażenie baniek mydlanych. Jej przeznaczenie obejmuje przede wszystkim budynki oraz samochody, ale w ogólnym rozrachunku powłoka może być zastosowana praktycznie wszędzie, gdzie kluczowe jest obniżenie stopnia nagrzewania się powierzchni.
Taka praktyka ma na celu zniwelować potrzebę wykorzystywania klimatyzatora, a więc bezpośrednio przełożyć się na zużycie energii, która nadal w znacznym stopniu pochodzi ze źródeł nieodnawialnych. Powłoka ma być sama w sobie prosta w nakładaniu, może mieć różne wzory i tekstury, ale na tę chwilę nie wiemy nic na temat potencjalnej komercjalizacji tej technologii. Nie jest to zresztą pierwsze tego typu podejście (oferowanie pasywnych form “klimatyzacji”).