Na przestrzeni ostatnich 30 lat, rozmiar sieci neuronowych wykorzystywanych w tzw. data science podwajał się co 3,5 miesiąca. Z kolei możliwość sprzętowe potrzebne do przetwarzania danych potrzebowały na dokonanie tego samego 3,5… roku. Szukając rozwiązań problemu, inżynierowie stosują różne podejścia, zarówno oparte na układach krzemowych, jak i innych, wciąż nieprzetestowanych. Zespół Yanga chciał skorzystać z zalet nowych materiałów i tradycyjnej technologii krzemowej.
Czytaj też: Ta bateria może działać nawet po stu latach. Inspiracja nadeszła z niespodziewanej strony
O tym, co z tego wyszło naukowcy piszą na łamach Nature. Jak wyjaśniają, udało się opracować urządzenia pozwalające na redukcję zakłóceń “szumu” oraz zademonstrować ich praktyczne wykorzystanie – i to tak, by owe urządzenia mieściły się w naszych kieszeniach.
Dzięki nowemu układowi scalonemu można przechowywać więcej informacji w sposób analogowy
Zaprojektowane układy łączą krzem z memrystorami wykonanymi z tlenku metalu, dzięki czemu są one wydajne, ale cechują się niskim zapotrzebowaniem energetycznymi. Proponowana metoda wykorzystuje pozycje atomów do reprezentowania informacji, a nie liczby elektronów, dzięki czemu można przechowywać więcej informacji w sposób analogowy. Kolejna innowacja wynika z tego, że informacje mogą być przetwarzane w miejscu ich przechowywania.
Czytaj też: To nie statek kosmiczny, a teatr. Projekt, który zwala z nóg
Pojawia się pytanie: w jaki sposób można byłoby to wykorzystać w praktyce? Przykładów nie trzeba daleko szukać: niezwykle popularny ostatnimi czasy ChatGPT obecnie działa w chmurze, ale przy dalszym rozwoju tego typu układów możliwe powinno być zamknięcie go miniaturowych urządzeniach mieszczących się w kieszeni.