Ten jacht zabierze cię z dala od zgiełku i suchego lądu. Tak wygląda przyszłość?

Sphinx 40 to nie jest zwykły jacht. To prawdziwy dom na wodzie, zdolny do wytwarzania własnej mocy napędowej, zbierania słodkiej wody i uprawy żywności. Nic tylko uciec od zatłoczonego życia na lądzie i pływać do woli.
Jacht Sphinx 40 – wizualizacja /Fot. Sovereign Ships

Jacht Sphinx 40 – wizualizacja /Fot. Sovereign Ships

Sovereign Ships to firma założona przez Bena Woodasona, która oferuje elektryczne jachty dla wszystkich osób chcących prowadzić nomadyczny tryb życia.

Wpadłem na pomysł po opuszczeniu sił powietrznych i rozważaniu, jaki styl życia zmaksymalizowałby wolność osobistą. Ciągle myślałem o wszystkich futurystycznych podróżnikach kosmicznych SF, których widziałem i zdecydowałem, że mogę zaadaptować ten styl życia na dziś, sprowadzając rzeczy bliżej ziemi.

Niektóre z pierwszych projektów Woodasona rzeczywiście wyglądały jak statki kosmiczne SF zrzucone do wody, ale dzisiaj Sovereign Ships skupia się na koncepcie samowystarczalnego mieszkalnego statku rekreacyjnego, który wymaga minimalnego kontaktu ze portami.

Sphinx 40 – jacht dla nomadów

Sphinx 40 to pierwszy z jachtów oferowanych przez Sovereign Ships. Ma 12,1 m długości i może pomieścić od 8 do 10 osób w układzie trzy- lub czterokabinowym. W planach jest wewnętrzna kuchnia, jadalnia i salon, biuro pokładowe, dwie kabiny prysznicowe oraz pokład rufowy, który rozszerza się dzięki całkowicie opuszczanej bramie – w zasadzie jest to tylna klapa jachtu. Kadłub zostanie wykonany z włókna szklanego, a na dachu znajdą się panele słoneczne o powierzchni 68 m2.

Ten jacht to na razie tylko projekt, ale być może uda się go zrealizować /Fot. Sovereign Ships

Jacht będzie opierał się na napędzie akumulatorowym wspieranym przez panele fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe i system latawców kitesurfingowych. W planach jest połączenie systemu zbierania wody deszczowej i odsalania wody morskiej, a także rozległy ogród o powierzchni 9 m2, w którym będzie można uprawiać żywność. Toalety kompostujące pomogą zmniejszyć zużycie wody i zmniejszyć zależność od zbiornika na wodę.

Czytaj też: Luksus, styl i ekologia. Elektryczny jacht zabierze Was w rejs przez Atlantyk

Sovereign wyobraża sobie uprawę takich warzyw jak ziemniaki, marchew, jarmuż i papryka we wnętrzu Sphinxa 40. Jeżeli dorzucimy do tego złowione ryby, nic nie stoi na przeszkodzie, by faktycznie przez jakiś czas żywić się “darami oceanu”. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, by właściciel udał się do portu w celu uzupełnienia zapasów.

Sphinx 40 to na razie tylko projekt, ale stanowi ciekawy pomysł na ucieczkę od cywilizacji i życia (przynajmniej przez jakiś czas) na morzu. Wizja Sovereign jest odważna i trzymamy kciuki, by udało się ją zrealizować. Na razie jednak nie powinniśmy na to liczyć.