Stawią czoła niebezpieczeństwu i uwolnią ludzi od ryzyka. Co planuje Australia?

Saperzy pracujący bezpośrednio nad zdetonowaniem lub unieszkodliwieniem ładunku wybuchowego to już od dobrych czterech dekad w większości przeszłość. Od dawna stosuje się w tym celu specjalne roboty, które ratują ludzkie życia i w te właśnie roboty ma zamiar zainwestować Australia.
Stawią czoła niebezpieczeństwu i uwolnią ludzi od ryzyka. Co planuje Australia?

Australia wzmocni swoje zdolności do rozbrajania ładunków wybuchowych

Usuwanie bomb przez roboty polega na wykorzystaniu zdalnie sterowanych maszyn, które mają kamerę i czujniki do lokalizowania, badania i neutralizowania urządzeń wybuchowych. Są one kontrolowane przez operatorów z bezpiecznej odległości, którzy widzą to, co widzi robot na monitorach i nie ulegnie to zmianie w robotach, których zakup przeprowadził właśnie australijski rząd, podpisując kontrakt o wartości 46 milionów dolarów z firmą L3Harris Micreo z Queensland na opracowanie nowych robotów do usuwania bomb dla australijskiego personelu obronnego.

Czytaj też: Turbiny wiatrowe zmierzają na Antarktydę. Jaka będzie ich rola?

Te nowe roboty będą specjalnie wyposażone w kamery i czujniki, które mają za zadanie znaleźć, zbadać i zneutralizować urządzenia wybuchowe i zagrożenia. Na służbie zastąpią obecnie eksploatowane roboty, które były używane w wojnach w Iraku i Afganistanie, a na dodatek będą częścią aktualnych inwestycji planowanych przez Australię. Kraj ma zainwestować ponad 3,8 miliarda dolarów w ciągu czterech lat w operacje, które obejmują modernizacje i rozwój krytycznych baz lotniczych i inwestycji w obiekty nadmorskie.