Kosmos może być domem dla wyjątkowych kopalni
Eksploatowanie asteroid wiąże się z wieloma wyzwaniami i niewiadomymi. Obejmują one wysokie koszty samych lotów kosmicznych, identyfikację odpowiednio bogatych w materiały złóż, a następnie wydobycie i przetwarzanie rudy w przestrzeni kosmicznej oraz prawne i środowiskowe implikacje działalności wydobywczej. Niektóre asteroidy mogą jednak zawierać cenne minerały, takie jak żelazo, nikiel i platyna, które są niezbędne dla wielu technologii i gałęzi przemysłu na Ziemi.
AstroForge, czyli startup zajmujący się górnictwem kosmicznym, którego celem jest wydobywanie i uszlachetnianie zasobów z asteroid i innych obiektów głębokiego kosmosu uważa, że potencjalny zysk jest zbyt wysoki, aby z niego nie skorzystać. Dyrektor generalny firmy, Matt Gialich, twierdzi nawet, że zasoby asteroid mogą uratować planetę, zapewniając obfite materiały, które występują rzadko na Ziemi i są drogie. Mowa o platynie, żelazie czy niklu, ale są też szanse, że asteroidy będą miały w sobie lód, zapewniając okolicznym koloniom potencjalne źródło wody.
Czytaj też: Elektrownie słoneczne na orbicie. Japonia ogłosiła swój wielki plan
Firma AstroForge planuje wystrzelić w tym roku dwie misje za pomocą rakiet SpaceX. Pierwsza z nich, Brokkr-1, przetestuje proces rafinacji w kosmosie przy użyciu materiału podobnego do asteroidy, a druga Brokkr-2, będzie ukierunkowana na asteroidę w celu obserwacji i potencjalnego wydobycia w przyszłości. Firma ma nadzieję stać się pierwszą prywatną firmą działającą w kosmosie i zademonstrować wykonalność i opłacalność górnictwa kosmicznego. W ogólnym rozrachunku nie jest jednak jasne, czy kosmiczne górnictwo będzie wykonalne lub opłacalne w najbliższej przyszłości.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!