Iranowi nie ma co wierzyć. Procesor kwantowy kraju to jakiś żart

Kilka dni temu zastanawiałem się, czy Iran rzeczywiście jest w stanie opracować zaawansowany pocisk hipersoniczny i nieoczekiwanie procesor kwantowy zapewnił mi na to odpowiedź.
Iranowi nie ma co wierzyć. Procesor kwantowy kraju to jakiś żart

Procesor kwantowy Iranu to… sprzęt z Amazona

Irańskie twierdzenie o opracowaniu pierwszej kwantowej jednostki centralnej zostało obalone, jak informuje El Chapuzas Informatico. Prozaiczne wręcz internetowe dochodzenie ujawniło, że tak zwany procesor kwantowy jest w rzeczywistości płytą rozwojową ARM zakupioną ze sklepu Amazon, co od razu postawiło możliwości technologiczne Iranu pod znakiem zapytania. Ba, od dziś trudno tak naprawdę wierzyć w cokolwiek, co Iran dumnie ogłasza.

Czytaj też: Ile będzie ważył Starfield? Gra o nieskończonym potencjale eksploracyjnym może przerazić

Iran trafił na pierwsze strony gazet, gdy ogłosił pomyślne opracowanie swojego pierwszego procesora kwantowego, co stanowiło kamień milowy w postępie naukowym tego kraju. Nic dziwnego, bo obliczenia kwantowe mają ogromny potencjał do zrewolucjonizowania różnych gałęzi przemysłu i rozwiązywania złożonych problemów. Wątpliwości związane z twierdzeniami Iranu pojawiły się jednak po tym, jak entuzjaści technologii i eksperci zbadali dostępne informacje i przeanalizowali rzekomy procesor kwantowy. Wtedy odkryli, że urządzenie zaprezentowane przez Iran było w rzeczywistości płytą rozwojową ARM, a więć powszechnym produktem, który jest wykorzystywany głównie do celów edukacyjnych i prototypowania.

PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!