Twój pierwszy samochód elektryczny będzie tańszy. Świat akumulatorów zmienia się na naszych oczach

Przemysł motoryzacyjny przeszedł radykalne zmiany w ciągu ostatniej dekady, jako że pojazdy elektryczne (EV) stały się pionierami w przekształcaniu transportu, oferując bezemisyjną (przynajmniej bezpośrednio) alternatywę dla konwencjonalnych pojazdów z silnikami spalinowymi. Ich cena do niskich nie należała i ciągle nie należy, ale jak wskazują ostatnie tendencje, to może się zmienić.
Twój pierwszy samochód elektryczny będzie tańszy. Świat akumulatorów zmienia się na naszych oczach

Ceny akumulatorów spadają, a wraz z nimi tanieć mają również samochody elektryczne

Historycznie wysoki koszt akumulatorów znacząco wpłynął na ogólną cenę samochodu elektrycznego. W konsekwencji początkowe koszty EV były znacznie wyższe względem podobnych modeli spalinowych. Dobra wiadomość jest taka, że ceny akumulatorów stale spadają, co przynosi ulgę zarówno producentom, jak i konsumentom. Tak przynajmniej wynika z raportu TrendForce, a więc firmy badającej rynek, która niedawno ujawniła znaczący 10% spadek cen akumulatorów do EV i magazynów energii w sierpniu.

Czytaj też: W USA produkcja akumulatorów do samochodów wejdzie na nowy poziom

Przypisano to spowolnieniu popytu na samochody elektryczne i co najlepsze, firma przewiduje dalsze spadki cen akumulatorów w miarę postępu 2023 roku. Ma na to wpływ również postęp technologiczny w zakresie akumulatorów, inicjatywy rządowe oraz ciągle rosnąca konkurencja, która zmusza firmy do wprowadzania innowacji oraz ciągłego konkurowania z innymi przede wszystkim ceną. W ogólnym rozrachunku spadek cen jest jednak do zauważenia bardziej na papierze, niż w salonach.

Spadek cen akumulatorów jest korzystny zarówno dla środowiska, jak i dla konsumentów. Dzięki tańszym akumulatorom EV stają się bardziej przystępne, a tym samym powszechniejsze. Dodatkowo ta transformacja znacząco zmniejszy emisję dwutlenku węgla, prowadząc nas w stronę lepszej, bo czystszej przyszłości.