Wyjątkowy układ 2w1 z ponad 1000 tranzystorami może zmienić świat
Zespół z EPFL wykorzystał do swojego projektu nie tradycyjny w tym segmencie krzem, a disiarczek molibdenu (MoS2), dzięki któremu stworzyli procesor zdolny zarówno do przechowywania danych, jak i ich przetwarzania. MoS2 pozwala na tworzenie stabilnych, ultracienkich warstw monomolekularnych, czyli tym samym umożliwia projektowanie kompaktowych urządzeń 2D. Zespół opracował układ tranzystorów składających się z 1024 elementów na chipie o wielkości jednego centymetra, gdzie każdy komponent działa jako tranzystor i jednostka przechowująca. Innymi słowy, w tym układzie niejako zintegrowano funkcję przechowywania danych, jak i operowania na nich. Ta innowacja nie tylko zwiększa efektywność przetwarzania, ale również otwiera możliwości na ożywienie produkcji elektroniki w Europie nawet bez udziału krzemu.
Czytaj też: Procesory AMD Ryzen 9000 dla komputerów osobistych uderzyły nieoczekiwanie
Postęp ten stanowi odpowiedź na problem produkcji ciepła w nowoczesnych systemach informatycznych, będący znaczącym źródłem zużycia energii i emisji dwutlenku węgla. Tradycyjna architektura komputerowa, oparta na modelu von Neumanna, oddziela przetwarzanie od przechowywania danych, co prowadzi do strat energii podczas przesyłania danych między tymi jednostkami. Chociaż nie jest to pierwszy układ, który odchodzi od tradycji, to jest pierwszym o takim skomplikowaniu i stało się to możliwe dzięki 13-letniemu doświadczeniu zespołu w produkcji jednolitych warstw MoS2 kompatybilnych ze standardowymi narzędziami przemysłowymi do projektowania układów scalonych.