Aktualizacja dla Windows 11 już niedługo. I nie jest to Moment 5

Większe aktualizacje systemu Windows 11 to Momenty, jednak ta, którą zobaczymy jeszcze w lutym, Momentem nie będzie. Co zatem przyniesie użytkownikom?
Aktualizacja dla Windows 11 już niedługo. I nie jest to Moment 5

Przypomnę, że do tej pory były już opublikowane przez Microsoft cztery Momenty. Ostatni we wrześniu ub. roku i nosił numer 4. Wiele osób podejrzewało, że kolejny będzie aktualizacją zmieniającą Windows 11 w Windows 12. Jednak nic nie wskazuje na to, aby tak się rzeczywiście stało.

Co wprowadzi lutowa aktualizacja Windows 11?

W chwili obecnej najnowsza edycja systemu Microsoftu to Windows 11 23H2. Nowa aktualizacja ma pojawić się 27 lutego i nie będzie Momentem, czyli nie należy spodziewać się nowych funkcji i narzędzi, a poprawek bugów oraz usprawnień związanych z bezpieczeństwem systemu. Choć wcześniej pogłoski mówiły, że Moment 5 zadebiutuje w lutym 2024 roku, jak widać – tak się nie stanie. Dlaczego? No cóż – Microsoft nie zwykł się tłumaczyć i tym razem swojej zasady nie złamał.

Wersja 24H2 ma być dostępna dopiero od września 2024 roku i można spodziewać się sporych zmian w designie, jak i funkcjonalnościach. Biorąc pod uwagę wciskanie przez Microsoftu sztucznej inteligencji gdzie tylko się da, zapewne zostanie ona w niej mocno wdrożona. To z kolei może świadczyć o przygotowaniach do debiutu Windows 12 – szacowany czas premiery nowego systemu to 2025 rok, choć MS jak dotąd milczy na jego temat.

Windows 11

Czytaj też: Nie musisz instalować gier. Microsoft pozwoli Ci zagrać w nie za darmo i online

Od pewnego czasu aktualizacje systemów Windows (oprócz Windows 11 cały czas otrzymuje je także Windows 10) nie sprawiają żadnych kłopotów, co cieszy. Pozostaje mieć nadzieję, że Microsoft utrzyma ten trend i nie będzie więcej żadnych obaw związanych z wprowadzaniem aktualizacji. Rozsądnie jednak będzie poczekać kilka dni, aż pojawią się raporty pierwszych użytkowników mówiące o tym, czy wszystko działa poprawnie.