Rendery na bok, tak oficjalnie prezentuje się Nothing Phone 2a

Carl Pei szykuje się do wprowadzenia na rynek kolejnego smartfona. Nothing Phone 2a będzie modelem raczej ze średniej półki, w przeciwieństwie do wydanego w ubiegłym roku flagowca, zachowa jednak charakterystyczne dla marki elementy i chociaż jego cena będzie stosunkowo niska, zaoferuje naprawdę sporo.
Rendery na bok, tak oficjalnie prezentuje się Nothing Phone 2a

O Nothing Phone 2a plotki krążą już od dawna

Na szczęście istnienie smartfona zostało już oficjalnie potwierdzone, w dodatku ujawniono nam datę jego premiery – urządzenie zadebiutuje o dziwo dopiero 5 marca, a nie jak się wcześniej spodziewaliśmy, podczas barcelońskich targów MWC. Tak czy inaczej, premiera zbliża się wielkimi krokami i chociaż producent nie ujawnił nam zbyt wielu szczegółów, większość z nich i tak już wyciekła, łącznie z ceną. Zgodnie z doniesieniami, Nothing Phone 2a ma kosztować w Indiach 30 000 rupii, a więc około 1460 złotych. Wiadomo, jeśli urządzenie wejdzie do Polski, dojdą do tego jeszcze podatki. Mimo tego i tak będzie tańszy niż zeszłoroczny flagowiec.

Czytaj też: Oppo rezygnuje ze składanych smartfonów? Nic bardziej mylnego

Jeśli chodzi o specyfikację, ta też nie ma już przed nami zbyt wielu tajemnic. Nothing Phone 2a zostanie wyposażony w 6,67-calowy AMOLED o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Jego sercem będzie układ Dimensity 7200 Ultra od firmy MediaTek. Producent w każdym swoim smartfonie stawia na prostą konfigurację aparatów, bez żadnych zbędnych wypełniaczy. Do dyspozycji użytkownika będzie więc 32-magapikselowa kamerka do selfie oraz dwa 50-megapikselowe aparaty z tyłu – główny i ultraszerokokątny. Za zasilanie odpowie pojemny akumulator 5000 mAh z szybkim ładowaniem z mocą 45 W.

Czytaj też: Samsung intensywnie pracuje nad rozwojem składaków. W planach jest bardzo ciekawy model

Jedną z największych niewiadomych do tej pory był wygląd tego urządzenia. W jednym z filmików Nothing ujawniło tylko szkic, wskazujący na przeprojektowany tył. Wyspa aparatów, zamiast w lewym górnym rogu, miała się znaleźć bardziej na środku z sensorami ułożonymi poziomo. Dzięki najnowszym renderom możemy przyjrzeć się projektowi bliżej.

Steve Hemmerstoffer i SmartPrix opublikowali grafiki, na których widzimy model w wersji kolorystycznej Dark Grey. Nie zabrakło też charakterystycznego dla marki systemu diod LED “Glyph Interface”, który może służyć do powiadomień o połączeniach, wiadomościach i innych zdarzeniach. Design tego smartfona wyraźnie różni się od dwóch poprzednich modeli, co jasno pokazuje, że Nothing nie zamierza kopiować sam siebie i jednocześnie chce wciąż zaskakiwać swoich klientów, trwając jednak przy pewnych elementach, takich jak wspomniane diody czy przezroczyste plecki.

[Aktualizacja] Nothing na poważnie wziął się za marketing nadchodzącego modelu

Długo nie musieliśmy czekać na oficjalne zdjęcia Nothing Phone 2a. Po renderach widocznych powyżej firma w końcu zdradziła nam, jak prezentować się będzie nadchodzący model. Zaskoczenia co prawda nie ma, ale zawsze dobrze jest mieć informacje prosto od producenta. Jak możecie zauważyć, Nothing faktycznie postawi na nowy wygląd wyspy aparatów, tym razem przyjmującej kształt poziomej kapsułki z dwoma sensorami. Plecki są przezroczyste, co jest znakiem rozpoznawczym sprzętów firmy.

Pojawił się też przeciek z innymi zdjęciami, które jeszcze lepiej pokazują nam design urządzenia. Typowo dla marki, dostaniemy do wyboru dwa warianty kolorystyczne – czarny i biały. Smartfon zachowa system oświetlenia Glyph LED, jak dwa poprzednie modele, choć jest on tutaj zauważalnie skromniejszy. Przyciski głośności zostały umieszczone z lewej strony, natomiast z prawej znajdzie się przycisk zasilania.

Cały projekt wygląda na przemyślany i dopracowany. Jest to znowu coś nowego, zarówno w portfolio producenta, jak i ogólnie na rynku. Jeśli chcesz się wyróżniać, Nothing Phone z pewnością ci w tym pomoże.