Koniec z darmowym GeForce NOW teraz zapłacicie swoim czasem
Firma Nvidia ogłosiła dziś, że bezpłatna wersja usługi strumieniowania gier GeForce NOW doczeka się reklam. Mowa o nawet dwóch minutach zwyczajnych materiałów sponsorowanych, które będą wyświetlać się przed każdą bezpłatną sesją gry. Szkoda tylko, że każda sesja może trwać tylko godzinę, więc do 60 minut grania można już śmiało doliczać kolejne dwie minuty w ramach oczekiwania na usługę.
Czytaj też: Nvidia prezentuje RTX 500 i 1000 dla mobilnych stacji roboczych. Wesprą używanie SI
Zmiana ta zacznie obowiązywać od przyszłego wtorku, bo 5 marca i co ciekawe, Nvidia twierdzi, że ostatecznie ten ruch poprawi średni czas oczekiwania dla użytkowników darmowych GeForce NOW. W praktyce na reklamy w GeForce NOW można patrzeć krytycznie, ale jako że w grę wchodzi usługa darmowa (ograniczona, bo ograniczona, ale ciągle darmowa), która ma tylko zachęcić graczy do wykupienia płatnego dostępu do tej formy strumieniowania, nie jest to wcale kontrowersyjne a za serwery ktoś i tak musi płacić.
Zwłaszcza że w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy GeForce NOW doczekało się wielu produkcji z górnej półki, bo Halo Infinite, Gears 5, Deathloop, serię Dishonored, Grounded, Pentiment, całą serię Age of Empires, Starfielda, Call of Duty czy nawet Diablo IV. Granie w ten sposób jest na pewno tańsze niż zakup konsoli czy komputera w skali roku, ale z drugiej strony wiąże się z problemami łączności Internetowej.