Dead Island 2 Sola zabierze Was na makabryczny festiwal

Czeka nas prawdziwa rzeź na festiwalu! Dead Island 2 otrzyma swój drugi i ostatni dodatek fabularny, który zabierze Was tym razem na wielkie, otwarte przestrzenie, wypełnione po brzegi zombie do zabicia.
dead island 2
dead island 2

Dead Island 2 Sola już niedługo

Drugie rozszerzenie fabularne do Dead Island 2 ukaże się już 17 kwietnia! Przesiąknięta posoką, makabryczna zabawa z udziałem zombie trafi tam, gdzie jej miejsce: na główną scenę. Rozszerzenie Haus z listopada zeszłego roku było intensywne i zajmujące, tymczasem SoLA przeniesie graczy na skąpane w słońcu tereny i sceny największego festiwalu muzycznego w Kalifornii, gdzie piękna bohema z Los Angeles usiłuje ocalić planetę, świetnie się przy tym bawiąc.

Czytaj też: Marvel 1943 Rise of Hydra – Kapitan Ameryka kontra Czarna Pantera

Tylko że w tym roku wszystko jest inne. Tryskająca krew i fruwające kończyny podczas pogo pod sceną są na porządku dziennym, a uczestnicy festiwalu zmienili się w paskudne bestie. Taco, sushi i ekologiczne koktajle odeszły do lamusa – teraz wszyscy rzucają się na ludzkie mięso i mózgi. A najgorsze jest to, że festiwal zorganizowano na terenach, których historia sięga czasów starożytnych – tu granica między światami zaciera się, a wśród psychodelicznego Dudnienia czyha coś złowieszczego.

Na szczęście najlepsi pogromcy z Piekielnego LA wybierają się na tę imprezę odpowiednio przygotowani – dzięki nowym broniom, atutom i przedmiotom miotanym z łatwością uporają się ze zdziczałymi festiwalowiczami. Spotkanie z hordą szalonych zombie i nowymi nieumarłymi maszkarami to dla ciebie okazja na występ życia. Warianty szczytowe – gnijący skrzepiak i okaleczony chłostacz – nie pozwolą ci się nudzić, a dzięki nowej wyrzutni tarcz do piły i Rozpruwaczowi, który jest hybrydą piły tarczowej i kija baseballowego, zabawisz się z nimi na całego.

Czytaj też: Siła czy szybkość zwycięży w DRAGON BALL: Sparking! ZERO?

Dlaczego akcja rozszerzenia toczy się na festiwalu? „Nasze nowe DLC jest przeciwieństwem rozszerzenia Haus” – wyjaśnia Adam Olson, dyrektor artystyczny studia Dambuster. „W Haus postawiliśmy na kameralność i niepokojącą atmosferę. Natomiast SoLA to wielki, skąpany w słońcu plac zabaw dla naszych pogromców. Pomysł na to rozszerzenie powstał, gdy odkryliśmy, że jeszcze nikt nie poruszył tematu zombie na festiwalu. To doskonałe połączenie”.

Takie umiejscowienie pozwoliło zespołowi stworzyć jedną z największych i najbardziej nieograniczonych aren zniszczenia w swoim dorobku. Wyjątkowy charakter słonecznego, typowo amerykańskiego letniego festiwalu świetnie kontrastuje z dającą frajdę krwawą jatką rodem z filmów, z której słynie seria Dead Island. W rezultacie mamy do czynienia z uroczą satyrą na tradycyjne kalifornijskie festiwale pokroju Splash House, BottleRock czy legendarnej Coachelli. Z tą różnicą, że tutaj wałęsające się tłumy pragną nie gaszącej pragnienie wody i miejsca pod główną sceną, a jedynie krwi i mózgów.