Abonamenty PlayStation Plus Extra i Premium stają się dla mnie męczące

Następnym razem raczej nie przedłużę abonamentu PlayStation Plus w wersji Extra lub Premium. Kolejne gry opuszczają usługę, przez co ciągle czuję, jakbym miał nad sobą bat pośpieszający ich przechodzenie.
playstation plus
playstation plus

Kolejne gry opuszczają usługę PlayStation Plus

Jeśli jesteście posiadaczami abonamentu PlayStation Plus Extra i Premium to wkrótce stracicie dostęp do kolejnego zestawu gier. Tym razem z oferty usunięte wkrótce zostaną:

  • GTA V
  • MotoGP 23
  • Spongebob Squarepants: Battle for Bikini Bottom
  • Monster Jam: Steel Titans
  • Unturned
  • Brothers: A Tale of Two Sons
  • DC League of Super-Pets: The Adventures of Krypto and Ace
  • Dodgeball Academia
  • The Talos Principle
  • Baja: Edge of Control HD
  • The Wild at Heart
  • Indivisible

Czytaj też: Kataklizm World of Warcraft Classic rozpoczęty

Jeśli zatem jeszcze ich nie przeszliście – musicie się pośpieszyć. Choć początkowo taki model mi nie przeszkadzał, tak im dłużej gram w ten sposób, tym czuję się z tym gorzej. Z jednej strony same plusy – w ramach PlayStation Plus Extra i Premium otrzymujemy dostęp do bardzo dużej bazy gier, większej niż w Xbox Game Pass. Tylko, że problemem jest to, że gry stale rotują. Początkowo cieszyłem się, że tak dużo produkcji udało mi się sprawdzić, ale w końcu przyszedł moment, gdy zamiast grać w to, na co mam ochotę, to skupiałem się na produkcjach, które miały zaraz opuścić usługę. Potem już tylko na chwilę włączałem dany tytuł przed usunięciem, aby zobaczyć czy na pewno mi kiedyś podpasuje, gdy za kilka miesięcy go… kupię.

Czytaj też: Nigdy byście nie zgadli, ile modów pobrano do Farming Simulator

W takiej sytuacji wolę już chyba spokojnie czekać na promocje, a te trafiają się często, bo gier na liście życzeń mam sporo. Ja dzięki temu gram w co chcę, deweloperzy zarabiają lepsze pieniądze, a Sony i tak dostaje swój procent. Ciekawe, jaka przyszłość czeka PlayStation Plus w wersji Extra lub Premium. Czy też przestanie rosnąć jak Xbox Game Pass?

Ciekawa może być również kwestia tego, czy wydawcy za pomocą abonamentów nie psują sobie premier? To, że Xbox Game Pass przekłada się na nieudane premiery gier Microsoftu staje się już normą. Co jednak z takim Electronic Arts i ich EA Play? Sam już nauczyłem się czekać na ich gry w ramach bardzo taniego abonamentu, a potem dowiedziałem się, że Dead Space 2 Remake prawdopodobnie nie powstanie, bo poprzedni się nie sprzedał. Kto tu jest winny? Ja, bo nie kupiłem gry czy EA bo tak to wszystko zorganizowało?