Wyzwania z tworzeniem gier AAA rosną. Rozwiązania mają być dwa
CEO Embracer Group, Lars Wingefors, niedawno odniósł się do rosnących wyzwań związanych z tworzeniem gier triple-A w wywiadzie dla GamesIndustry.biz. Po opublikowaniu raportu finansowego Embracer za rok 2023-24, który uwypuklił rozczarowującą sprzedaż rebootu Alone in the Dark, Wingefors podkreślił konieczność przyciągnięcia dużej liczby konsumentów, aby uzasadnić duże inwestycje w takie projekty. Pomimo wysokiej jakości gry, jej niezdolność do przyciągnięcia wystarczającej liczby graczy ukazuje surową rzeczywistość komercyjnego przemysłu gier.
![good loot](https://konto.ittechblog.pl/uploads/2024/05/Malutka-Ciri-i-V-w-nowej-ofercie-Good-Loot.jpeg)
Wingefors poruszył szerszy problem rosnących kosztów produkcji, sugerując, że studia będą zmuszone rozważyć albo podniesienie cen swoich gier, albo produkowanie krótszych tytułów. Zwrócił uwagę, że ceny gier premium na PC i konsole pozostają stosunkowo stabilne od lat, pomimo rosnących kosztów związanych z ich tworzeniem. Ta stagnacja skutkuje malejącymi ciągle marżami zysku, co utrudnia studiom odniesienie sukcesu bez dostosowania swoich strategii cenowych.
Czytaj też: Następne gry znikają z Xbox Game Pass, czyli wymuszone granie
Musimy jednak pamiętać, że tak naprawdę gry ciągle drożeją. W latach 90. cena nowej gry na popularne wówczas konsole wynosiła około 100-150 zł. Wraz z nadejściem nowych generacji konsol i gier, ceny stopniowo rosły, osiągając poziom 200-250 zł w pierwszej dekadzie XXI wieku. Po premierze nowych konsol (PlayStation 5 i Xbox Series X), ceny gier AAA zostały podbite jeszcze bardziej, odzwierciedlając wzrost ze standardowych 59 do 69 dolarów, czyli z 249 do ponad 300 złotych.