Skąd taki sukces? Oczywiście sam interfejs i design to nie wszystko. Liczy się przede wszystkim praktyczność, a tej aplikacji od Google’a nie sposób odmówić. Możliwość zlokalizowania lub zablokowania zgubionego urządzenia z Androidem może dosłownie ratować życie w wielu sytuacjach. A do tego niedawno zostały uruchomione moduły śledzące, które dodatkowo zapewniają optymalne działanie systemu.
A czy Ty używasz “Znajdź moje urządzenie”?
Jak to działa? Po przypisaniu urządzenia do aplikacji, jego lokalizacja zostanie zapamiętana, a następnie będzie ono śledzone na podstawie pomiarów. Przypisać można wszystko, co ma system Android – telefon, tablet, smartwatch czy słuchawki z funkcją szybkiego parowania. Teraz, po ostatniej aktualizacji, oprócz sprawdzania lokalizacji i stanu baterii oraz sieci, aplikacja umożliwia odtworzenie dźwięku, zablokowanie urządzenia, dodanie niestandardowej wiadomości oraz usunięcie go z konta Google użytkownika.
Czytaj też: Zdjęcia Google zostaną zasilone przez Gemini. W czym pomoże sztuczna inteligencja?
Interfejs użytkownika zyskał także nowy element – widok oparty na mapie z karuzelą urządzeń na górze. Układ jest dość prosty i przejrzysty. A co istotne – “Znajdź moje urządzenie” może teraz lokalizować urządzenia, nawet jeśli są one offline – ich ostatnia lokalizacja jest szyfrowana i zapisywana w Google. Jeśli jeszcze nie korzystasz z tego rozwiązania, może czas najwyższy w końcu go spróbować?