YouTuber odkrył w swoich testach, że wyświetlacz osiągnął średni czas reakcji wynoszący aż 33 ms przy 120 Hz
Testy przeprowadzone przez Monitors Unboxed wykazały jego czas reakcji odświeżania przy 120 Hz średnio na poziomie 33 ms. To znacznie gorzej niż wymagane 16,67 ms dla płynnego obrazu przy 60 FPS, a nawet gorzej niż oryginalny Switch, który osiągał średnio 21,3 ms. Test Blur Busters potwierdził tę wadę, ukazując wyraźną utratę szczegółów w przypadku szybko poruszających się obiektów.
Czytaj też: Nadciągają kolejne zwolnienia w Microsofcie. Tym razem obrywa się branży gier
Choć jasność Switcha 2 jest lepsza (około 400 nitów), to kontrast nie imponuje, wynosząc zaledwie 1068:1. Pokrycie kolorów DCI-P3 jest dobre (97,6%), jednak wydajność HDR jest słaba z powodu niskiej jasności i braku zarządzania kolorami, co sprawia, że gry na Switchu 1 wydają się bardziej nasycone, niż powinny.
Czytaj też: Smutna wiadomość dla fanów Cyberpunka 2077
Dalej Monitors Unboxed sugeruje, że opóźniony czas reakcji wyświetlacza Switcha 2 wynika z braku overdrive i niskiego napięcia, co ma oszczędzać baterię. Skutkiem jest zauważalna utrata klarowności obrazu przy wyższych rozdzielczościach, pomimo lepszej responsywności w grze.
Czytaj też: Microsoft rozwija bibliotekę Xbox
Teoretycznie firma Nintendo może to potencjalnie naprawić aktualizacją oprogramowania, co jest w ostatnich latach bardzo popularne nie tylko w grach z wczesnego dostępu. Co ciekawe, inny kanał, Digital Foundry, również zauważył te problemy, krytykując jakość odwzorowania ruchu. A dodatkowy brak zaawansowanego podświetlenia (takiego jak strefy przyciemniania czy mini LED) oznacza, że wbudowany wyświetlacz nie jest w stanie zaoferować „prawdziwego obrazu HDR”.