Po czterech latach nieobecności Google postanowił wskrzesić Androidify, ale w zupełnie nowej odsłonie
Tym razem to nie tylko prosta zabawa w dopasowywanie ubrań i fryzur. Nowe Androidify pachnie poważnym eksperymentem z najnowszymi technologiami, które firma z Mountain View testuje na szerszą skalę. Cała magia dzieje się za sprawą zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji Google, które analizują nasze selfie lub tekstowe opisy, by generować spersonalizowane awatary. To ogromny skok jakościowy w porównaniu z oryginalną wersją z 2011 roku, gdzie wybór ograniczał się do podstawowych elementów wizualnych.
Czytaj też: WhatsApp testuje nowy sposób nawiązywania połączeń. To może być rewolucja dla posiadaczy iPhone’ów
Zamiast ręcznego dostosowywania każdego elementu, teraz możesz stworzyć swojego bota na dwa sposoby: zaczynając od zdjęcia lub od prostego opisu tekstowego. Możemy wpisać różne prompty, a AI Google Imagen stworzy unikalnego bota. A jeśli brakuje nam pomysłu, możemy skorzystać z opcji “Pomóż mi napisać”, która użyje modelu Gemini 2.5 Flash, by wygenerować za nas kreatywny opis.
Najciekawszą opcją jest tutaj tworzenie bota na podstawie naszego zdjęcia. Oczywiście najpierw musimy je udostępnić, a wtedy aplikacja przeanalizuje fotkę, opisując kluczowe elementy takie jak ubranie, fryzura czy dodatki. System dba o naszą prywatność i bezpieczeństwo, pomijając rysy twarzy, tatuaże czy cechy etniczne. Na podstawie tego opisu, AI generuje bota, który ma nas przypominać, zachowując przy tym ikoniczny styl maskotki Androida.
Czytaj też: Wdrażanie systemu Android 16 wciąż przebiega powoli. Google i Samsung na czele, ale co z resztą?
Kiedy już go stworzymy, możemy dodać do niego gotowe tła, a nawet stworzyć naklejkę, usuwając tło. Tak gotowy awatar jest gotowy do zapisania lub udostępnienia dalej. A gdyby tego było mało, to w każdy piątek Google udostępnia opcję tworzenia 8-sekundowych filmików ze swoim botem, wykorzystując model Veo 3.
Dla nas Androidify jest świetną zabawą, ale ma również jeszcze jedno zastosowanie
Androidify służy też jako pokazowa aplikacja demonstrująca nowoczesne narzędzia programistyczne Google. Jetpack Compose, Navigation 3, CameraX i ML Kit to tylko część technologii wykorzystanych w projekcie. Dla developerów cenną informacją może być fakt, że kod źródłowy jest dostępny na GitHubie, co pozwala zajrzeć za kulisy integracji AI z aplikacjami mobilnymi.
Czytaj też: Opera One na iOS — nowa wersja raz na zawsze uporządkuje bałagan w zakładkach
Powrót Androidify to ciekawy ruch Google. Z jednej strony mamy fajną, przystępną aplikację do zabawy, z drugiej – wyraźną demonstrację możliwości najnowszych modeli AI firmy. Szkoda tylko, że historia uczy nas, iż Google dość szybko porzuca takie eksperymentalne projekty. Ciekawe więc, czy tym razem projekt przetrwa dłużej niż poprzednio.