Buff do nerdowości aktywowany. Nowoczesny bard odmienił granie na Commodore64

Legendarny komputer Commodore64 doczekał się swoich pięciu minut prawie 30 lat po zakończeniu jego produkcji. Nie jest to jednak w żadnym stopniu typowy powrót w światło reflektorów, bo nowy projekt z udziałem tego komputera sprawił, że granie na Commodore64 już nigdy nie będzie oznaczać tego samego.
Granie na Commodore64 nowoczesny bard
Granie na Commodore64 nowoczesny bard

Legendarny komputer i dyskietki, czyli nowoczesny bard, który odmienia granie na Commodore64

Komputery Commodore64 były marzeniem naszych rodziców. Dziś to głównie ciekawostka i ważny element w historii rozwoju rozrywki wirtualnej, ale dla wielu graczy, którzy przed XXI wiekiem interesowali się cyfrowymi grami, to istny klucz do przeszłości i wspomnień. Jako że produkcję tych komputerów zakończono w 1994 roku, ciężko o w pełni sprawne i oryginalne egzemplarze, które nie bez powodu traktuje się z szacunkiem. Okazało się jednak (nie po raz pierwszy zresztą), że ich zastosowania ludzkość dopiero odkrywa.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja zadecyduje, czy dostaniesz pracę. Australia walczy z kontrowersjami

Najnowszy przykład tego, co można zrobić z komputerów Commodore64, sprowadza się do… akordeonu. Właśnie tak – instrumentu muzycznego, za którym stoi szwedzki inżynier oprogramowania Linus Åkesson, który nagrał na temat swojego nietypowego projektu film. Ten z jednej strony udowadnia, że z Commodore64 i starych dyskietek można zrobić akordeon, ale z drugiej strony to tylko ciekawostka, co podkreślają nie tylko same ograniczenia, ale też zupełny brak ergonomii.

Czytaj też: To najbardziej elastyczny ekran, jaki Samsung pokazał nam do tej pory. Flex Hybrid daje naprawdę dużo możliwości

Do stworzenia tego akordeonu o jednoznacznej nazwie “Comodorionu” (z angielskiego The Commodordion) inżynier wykorzystał dwa komputery Commodore64, które połączył ze sobą miechem ze starych dyskietek oraz sprzętem łączącym sygnały audio z obu urządzeń. Aby na takim unikacie można było “grać”, twórca wgrał do obu komputerów oprogramowanie muzyczne z Commodore Datasette i przekierował generowany na bieżąco sygnał audio (komputery same w sobie nie mają głośników) do zewnętrznego głośnika.