Akcesoria be quiet! Pure Rock LP
Oprócz radiatora z wentylatorem w środku znajdziemy zestaw montażowy oraz instrukcję. Ta druga dobrze wyjaśnia montaż, który jest specyficzny. Chłodzenie przykręcamy bowiem śrubami od drugiej strony płyty głównej, co jest nietypowym rozwiązaniem. Natomiast przy tak małej konstrukcji innego wyjścia nie ma. W zestawie brakuje mi tubki z pastą. Ta jest nałożona na podstawkę. Całość jest zgodna z podstawkami Intel 1700/1200/1150/1151/1155 i AMD AM5/AM4. Producent udziela też gwarancji na okres 3 lat.
Wygląd i specyfikacja be quiet! Pure Rock LP
Chłodzenie ma wymiary 92 x 92 x 45 mm. Bez problemów więc powinno zmieścić się nawet w najmniejszych obudowach dostępnych na rynku. Waży ono 0,358 g. Za chłodzenie odpowiadają trzy 6 mm ciepłowody. Podstawka jest miedziana i ciepłowody nie dotykają bezpośrednio procesora. Producent też zastosował 56 finów. Całość ma zapewnić możliwość odprowadzenia 100 W mocy.
Radiator be quiet! Pure Rock LP jest cały czarny, co wygląda dobrze w szczególności w połączeniu z czarnym śmigłem. Chłodzenie może nie będzie wyróżniało się w obudowie z oknem, ale jeśli nie lubicie mocnego RGB to będziecie tutaj zadowoleni.
Czytaj też: Test płyty głównej ASRock B650E Steel Legend WiFi
Dołączony wentylator to 92 mm konstrukcja o grubości 15 mm. Zasilana jest ona ze złącza 4-pin PWM. Maksymalna prędkość wynosi 2500 RPM, a głośność 30,6 dBA. Be quiet! nie podaje tutaj przepływu powietrza czy ciśnienia. Wentylator oparty jest o łożysko Rifle, a żywotność wynosi 80 tysięcy godzin.
Testy be quiet! Pure Rock LP
Chłodzenie poradziło sobie z 12400F bez limitów mocy. Na maksymalnych obrotach temperatura jest naprawdę dobra, ale spada ona mocno wraz z obniżaniem obrotów wentylatora. Na 1800 RPM jest już wyższa, ale nadal akceptowalna. Natomiast na 1200 RPM jest już bardzo gorąco, temperatury rdzeni osiągają 100°C i przy takich ustawieniach be quiet! Pure Rock LP przestaje dawać radę.
Na maksymalnych obrotach jest dosyć głośno, ale na 1800 RPM zaczyna być naprawdę dobrze i chłodzenie nie powinno Wam przeszkadzać. Na 1200 RPM jest prawie idealna cisza, ale tutaj wydajność niestety jest za niska nawet do 12400F.
Czytaj też: Test zasilacza Fractal Design Ion Gold 850W
Test be quiet! Pure Rock LP – podsumowanie
be quiet! Pure Rock LP w momencie pisania testu znalazłem w jednym sklepie za ok. 270 zł. Mam nadzieję, że jak trafi do większej ilości sklepów to cena trochę spadnie. Chłodzenie jest jednak nawet za taką kwotę warte Waszej uwagi.
Jest to naprawdę niska konstrukcja, która bez problemów powinna wejść do najmniejszych obudów. Całość jest przy tym dobrze wykonana i jeśli nie lubicie RGB to powinna Wam się spodobać. Chłodzenie spokojnie daje sobie radę na maksymalnych obrotach i 1800 RPM z 12400F i do takich procesorów został on stworzony. Na maksymalnych obrotach chłodzenie jest głośne, ale na niższych jest już naprawdę nieźle.
Warto więc rozważyć zakup tego chłodzenia, jeśli rzeczywiście składacie mały komputer i potrzebujecie bardzo niskiego chłodzenia.