Robot z materii przejściowej jest niczym T1000 z Terminatora 2. Jego użyteczność jest jednak znacznie większa
Naukowcy dorobili się publikacji swojej pracy w dzienniku Matter, rozpisując się na temat swoich robotów z magnetoaktywnej materii przejściowej (MPTM), dzięki której mogą przełączać się między formami ciekłymi i stałymi poprzez ekspozycję na pola magnetyczne. Kluczowym składnikiem w tych materiałach jest gal, a więc metal o niskiej temperaturze topnienia, w którym osadzono szereg cząstek magnetycznych.
Czytaj też: Dla tego robota prawie nie ma przeszkód. Zmieni swoją formę i dotrze wszędzie
Dzięki takiemu połączeniu w temperaturze pokojowej roboty MPTM pozostają w stanie stałym, ale pod wpływem zmiennego pola magnetycznego zaczynają się poruszać. Z kolei bardziej skoncentrowane pole magnetyczne może podgrzać cząstki do tego stopnia, aby stopić robota do jego płynnej postaci, która następnie schładza się i twardnieje z powrotem w ciało stałe.
Czytaj też: Powstał pierwszy tak wyjątkowy robot latający. Nie jest podobny do niczego innego, co do tej pory opracowano
Tego typu materiał od razu przynosi na myśl T1000 z Terminatora 2, którą możecie obejrzeć powyżej, ale zastosowanie takich “robocików” jest znacznie szersze. Naukowcy zademonstrowali już zresztą szereg możliwych zastosowań dla tych nowych robotów, wliczając w to lutowanie obwodów elektronicznych, usuwanie obcych obiektów z żołądka i spajanie dwóch elementów poprzez pełnienie funkcji “płynnej śruby”.