Proste, skuteczne i niewymagające uwagi. Climfeet to potencjalnie najlepsze wkładki do butów
Podgrzewane aktywnie wkładki nie są niczym nowym. W rzeczywistości na rynku znajdują się już modele, które wykorzystują akumulatory do zasilania grzałek, ale to sprawia, że o tych małych magazynach energii trzeba pamiętać. Firma Solecooler poszła w swoim projekcie wkładek o krok dalej i postanowiła czerpać energię elektryczną prosto ze źródła, czyli z samych stóp. Jej wkładki wykorzystują energię mechaniczną z podstawowych ruchów kroków do napędzania zintegrowanych elementów grzewczych i chłodzących, które są umieszczone z jednej lub drugiej strony. Dzięki temu użytkownik może po prostu odwrócić podeszwę, aby zapewnić sobie odwroty efekt wkładki.
Czytaj też: Szkło dostało drugie życie. Naukowcy wskrzeszają go do walki z globalnym ociepleniem
Obie strony działają jednak dzięki podstawowej fizyce, co sprowadza się do tego, że kiedy użytkownik stawia kolejny krok, to miękkie, przypominające bańki strąki po stronie chłodzącej, sprężają powietrze i wtłaczają je do kompaktowych, wzmocnionych komórek po stronie ciepłej, tworząc efekt ogrzewania do 4ºC poprzez sprężanie powietrza. Podczas ruchu w górę, powietrze rozpręża się z powrotem do miękkich komórek po stronie chłodzącej, tworząc efekt chłodzenia do -3,5ºC).
Czytaj też: Zapewni czystą wodę i prąd. Naukowcy opracowali istny Święty Graal na problemy dzisiejszego świata
Wkładki Climfeet wykorzystują w swojej konstrukcji połączenie silikonu i miedzi, co zapewnia giętkość i skuteczną regulację termiczną. Komórki powietrzne tworzą również naturalną amortyzację, oferując pewną absorpcję uderzeń i zwiększając ogólny komfort, a same efekty Climfeet mają być najbardziej odczuwalne podczas szczególnie gorącej lub zimnej pogody i mogą nie być zauważalne w umiarkowanych temperaturach pomiędzy 20 a 30ºC. Każdy może je już sprawdzić, bo wkładki Climfeet są już dostępne w cenie prawie 66 euro.