W odróżnieniu od klasycznie stosowanych metod produkcji, druk 3D metalowych elementów pozwala na lokalne dostosowanie mikrostruktury i składu materiałów. W efekcie mogą one wykazywać różne właściwości. Idealnym tego przykładem mogą być implanty medyczne w postaci sztucznych kości, które są gęste i twarde na zewnątrz, lecz porowate w środku.
Czytaj też: Umiecie wiązać węzły? Naukowcy pokazują, jak to się robi, wzmacniając materiały
Drukarki używane przez naukowców z Kanady zostały zaprojektowane tak, aby specjalizować się zarówno w selektywnym topieniu laserowym, jak i ukierunkowanym osadzaniu energetycznym. Obie te techniki należą do podstawowych, jeśli chodzi o tzw. wytwarzanie addytywne z udziałem metali.
Druk metalu w 3D powinien znaleźć zastosowanie przemyśle motoryzacyjnym, lotniczym oraz energetycznym
Jak przebiega cały proces? Najpierw oprogramowanie CAD jest wykorzystywane do stworzenia trójwymiarowego modelu obiektu i jego poszczególnych warstw. Później maszyna osadza bardzo cienką warstwę metalicznego proszku, który zostaje rozgrzany i stopiony za pośrednictwem silnego lasera. Jako że warstwy proszku znajdują się pomiędzy kolejnymi warstwami metalu, to po zestaleniu stopiony metal przylega do poprzedniej warstwy lub do podłoża.
Czytaj też: Ludzkie ciało to idealna ładowarka. Tak twierdzi twórca telefonu komórkowego
Jeśli chodzi o potencjalne zastosowania to mówi się na przykład o tworzeniu implantów dentystycznych. Takie implanty mogłyby być dostosowane do pojedynczych pacjentów. Poza tym w grę wchodzi wykorzystanie w przemyśle motoryzacyjnym, lotniczym oraz energetycznym. Jak widać, potencjalnych sposobów na użycie nowej techniki jest cała masa.