Microsoft pozbywa się aplikacji WordPad
WordPad trafił w ręce użytkowników wraz z Windowsem 95, a więc prawie trzydzieści lat temu i może na początku miał on jeszcze rację bytu. Obecnie jednak raczej niewiele osób z niego korzysta. Chociaż oferuje on więcej funkcjonalności w zakresie edycji tekstu, przez co jest bardziej rozbudowany niż Notatnik, nie cieszy się zbytnią popularnością. Taki jest zwykle los darmowych programów „pomiędzy” – jest zbyt ubogi, by konkurować z Wordem, a z drugiej strony, jeśli ktoś potrzebuje zrobić po prostu notatki, sięga raczej po Notatnik.
Czytaj też: Huawei szykuje nowego składaka z klapką. Pojawi się szybciej niż mogliśmy się spodziewać
Microsoft wyszedł z takiego samego założenia i wiadomość, jaka pojawiła się we wrześniu, raczej nikogo nie zaskoczyła. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że WordPad nie doczekał się porządnej aktualizacji od czasu wprowadzenia zmian w interfejsie w Windowsie 7. Trudno więc było oczekiwać, że nagle gigant sobie o tym programie przypomni i dokona w nim jakichkolwiek ulepszeń. Te trafiły natomiast do Notatnika, bo najwyraźniej ten podstawowy edytor bardziej ich potrzebuje.
Czytaj też: Facebook i Instagram z kolejnymi zmianami dla nastolatków. Będzie bezpieczniej?
WordPad nie jest już aktualizowany i zostanie usunięty w przyszłej wersji systemu Windows. Zalecamy korzystanie z Microsoft Word dla dokumentów tekstowych, takich jak .doc i .rtf oraz Notatnika dla plików, takich jak .txt – informował Microsoft we wrześniu na oficjalnej stronie.
Ten czas najwyraźniej nadszedł. Jak zauważył Tom’s Hardware, najnowsza wersja systemu Windows 11 w kanale Canary nie zawiera już aplikacji WordPad i nie ma również opcji ponownej jej instalacji. Ta wersja systemu jest aktualnie w fazie testów, dostępna dla niejawnych testerów, więc jeszcze przez jakiś czas można z tego programu korzystać. Po udostępnieniu stabilnej aktualizacji, na zawsze pożegnamy ten wiekowy program.