Silent Hill 2 na wideo z rozgrywki
Fani serii Silent Hill od lat błagali Konami o powrót do produkcji ich ukochanej serii. Marka znana również nie tylko wśród graczy zasługuje na budżety, które pozwolą jej konkurować w świecie, gdzie Capcom co rusz bije swoje rekordy przychodów, również dzięki odnowionym produkcjom z serii Resident Evil.
Czytaj też: Cyberpunk 2077 ponownie ulepszony. Twórcy wyjawili najnowsze zmiany
Konami kilka lat temu wyszło do graczy i zapowiedziało: powstaje kilka gier z serii Silent Hill!. Póki co jednak gracze nie są zadowoleni z tego co widzą. Jedną z propozycji japońskiej firmy jest remake Silent Hill 2. Kontrowersje pojawiły się już przy ogłoszeniu tytułu. Za nową wersję gry odpowiada rodzime Bloober Team. Dla wielu graczy firma ta nie potrafi jeszcze zaoferować poziomu jakości, który oczekiwałoby się po takiej marce. Osobiście uważam ich The Medium, Blair Witch czy Observer za produkcje warte sprawdzenia po zakupie podczas jakiejś wyprzedaży, ale seria Layers of Fear moim zdanie to słabe tytuły. Przed Blooberem zatem ogromne wyzwanie, a polska giełda patrzy. Czy podołają?
Widoczny powyżej pierwszy zwiastun rozgrywki nie pozwala fanom przestać się niepokoić. Wideo w momencie pisania otrzymało 13 tysięcy łapek w dół, a w social mediach znaleźć możemy wiele głosów niezadowolenia. Dla wielu produkcja prezentuje się jakby nie otrzymała odpowiedniego budżetu. Tytuł powinien wyglądać jak remake Resident Evil 2, a tymczasem jakość wizualna nie przekracza poziomu amatorskich gier, których pełno na Steam.
Czytaj też: Liczby nie kłamią. Użytkownicy Game Passa pokochali tę grę
Krytyka dotyczy również systemu walki czy animacji. Całość po prostu nie dosięga do wysoko postawionej poprzeczki.
Na otarcie łez warto dodać, że udostępniono darmową grę o nazwie Silent Hill: The Short Message. Niech o popularności marki świadczy fakt, że po jej ogłoszeniu, sklep PlayStation Store stał się niestabilny w działaniu, prawdopodobnie przez obciążenie serwerów.